Na pierwszą grywalną wersję "nowego" Tomb Raidera będziemy musieli poczekać co najmniej do jesieni. Czemu tak długo? Remake kultowego tytułu tworzy... jeden człowiek.
Tomb Raider 2 swoją premierę miał w 1997 roku. Nicobass - takim pseudonimem podpisuje się twórca odświeżonej gry - zapewne planuje wydać swój remake w przyszłym roku, a więc na dwudzieste urodziny drugiej części przygód Lary Croft.
Gra powstaje na silniku Unreal Engine 4, który ostatnio stał się ulubionym narzędziem, jeśli chodzi o nieoficjalne produkcje. Na Unrealu powstaje też chociażby druga część świetnego RPG - Knights of The Old Republic.
Nicobass zapowiada, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze grywalne demo odświeżonego TR2 ukaże się jesienią. Data premiery skończonej produkcji nie została jeszcze ogłoszona. Ciekawe też, jak zareaguje firma Square Enix, która jest obecnym właścicielem marki Tomb Raider. Najnowsza część z tej serii - Rise of The Tomb Raider była bardzo udaną próbą odświeżenia tej serii, niewykluczone więc, że wydawca nie będzie zadowolony z tego, że ktoś chce przypomnieć o czasach, w których Lara Croft nie była aż tak złożoną postacią, jak przedstawiana jest obecnie.
Mamy oczywiście nadzieję, że nikt nie będzie robił problemów samotnemu twórcy i że skończy on swoją produkcję. Miło będzie odświeżyć sobie tytuł sprzed 20 lat w nowej oprawie graficznej.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Natychmiast zaktualizuj Flash'a
