Potwór morski na polu kukurydzy. Niezwykłe odkrycie w Górach Świętokrzyskich

Polscy naukowcy odnaleźli pod Iłżą skamielinę sprzed 150 mln lat. - Polska znajdowała się w archipelagu tropikalnych wysp przypominających Karaiby i Bahamy. Żyło tutaj dużo gadów morskich, które nie miały nic wspólnego z dinozaurami – tłumaczy dr Daniel Tyborowski, jeden z odkrywców skamieliny pliozaura - morskiego potwora.

Potwór morski na polu kukurydzy. Niezwykłe odkrycie w Górach Świętokrzyskich
Źródło zdjęć: © Muzeum Ziemi PAN | Dariusz Nast
Karolina Modzelewska

06.11.2019 | aktual.: 06.11.2019 18:50

Daniel Tyborowski i Błażej Błażejowski odkryli dziesiątki skamielin, w tym tę najcenniejszą - pliozaura, której wiek szacuje się na ponad 150 mln lat. Naukowcy znaleźli ją w Polsce, w miejscu, które kiedyś było archipelagiem tropikalnych wysp. Echo odkrycia okrążyło cały świat – o Polakach piszą i w CNN, i w światowym "Newsweeku", i w wydawnictwach naukowych.

Morski potwór z Polski

- Szukaliśmy na północnych obrzeżach Gór Świętokrzyskich, ale administracyjnie już na obszarze województwa mazowieckiego. W Krzyżanowicach, które leżą 5 km na północ od Iłży. Około 150 mln lat temu był tu ciepły i płytki (do kilku metrów głębokości) zbiornik morski – mówi Tyborowski w rozmowie z WP Tech.
W zbiorniku żyły różne gatunki zwierząt. Przeważały duże ślimaki, będące podstawą łańcucha pokarmowego w tym ekosystemie, ogromna liczba żółwi morskich i "żółwiożerne" krokodyle.

- Krokodyle miały kołkowate zęby, które po prostu miażdżyły żółwia i rozrywały go na kawałki. Odnaleźliśmy bardzo dużo skorup ze śladami krokodylich zębów – podkreśla Tyborowski.

Pliozaur – król jurajskiej Polski

Jednak to nie krokodyl rządził w polskich morzach w okresie jury, lecz pliozaur. Tak naprawdę nie miał godnych siebie przeciwników (chyba że innego pliozaura) i zjadał absolutnie wszystkich. Ze swoimi blisko 2,5-metrowymi szczękami mógł pokonać nawet drapieżnego tyranozaura. Tyborowski nazywa pliozaura niekwestionowanym królem jurajskiej Polski.

- Posiadał ogromną, charakterystyczną czaszkę, olbrzymią głowę (dużo większą niż głowy drapieżnych dinozaurów) i długie szczęki wyposażone w ostre i zakrzywione zęby. Ich zęby były dłuższe niż palce dorosłego człowieka. Miał też wiosłowate łapy przekształcone w płetwy i stosunkowo krótki ogon – opisuje paleontolog.

Obraz
© Muzemu Ziemi PAN | Piotr Szczepaniak

Odkrycie po latach

Już w latach 60. odnaleziono pierwsze ślady pliozaurów w Polsce. W tym czasie geolodzy z Polskiej Akademii Nauk rozpoczęli pierwsze wykopaliska w Krzyżanowicach. Pomimo tego, że odkopali ważne skamieniałości, nie poświęcili im większej uwagi.

- W 1962 roku odnaleźli kości pliozaurów, ale że w 1963 roku zaczęły się polsko-mongolskie wykopaliska na pustyni Gobi, to szybko zapomnieli o swoim odkryciu. Skamieniałości na wiele lat trafiły do magazynu Muzeum Ziemi. Tam je odkryłem i postanowiłem zorganizować ponowne badania – przyznał Tyborowski.
Odkrycia dokonano w nietypowym miejscu. Skamieniałość znajdowała się na… prywatnym polu kukurydzy. Nie było to żadne stanowisko paleontologiczne. - Po sezonie właściciel pozwolił wjechać tam koparką i przekopać ziemię. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy czego szukać - opowiada.

Obraz
© Muzeum Ziemi PAN | Daniel Tyborowski

Trudy pracy paleontologa

Odkrywanie cennych skamieniałości wymaga czasu i dużej uważności. Wiele z nich tkwi w kawałkach wapienia. Tyborowski: - Trudno je odróżnić od kamieni, skał, innych materiałów. Odkryliśmy wiele żółwich skorup, ale były w licznych częściach, które przypominały kamienie. Teraz sklejamy je w Muzeum Ziemi. W przypadku pliozaura było tak, że zauważyliśmy charakterystyczny ząb – o czarnym szkliwie, błyszczący. To przykuło naszą uwagę.

Obraz
© Muzeum Ziemi PAN | Dariusz Nast

Obecnie paleontolodzy pracują nad rekonstrukcją łba pliozaura oraz innych znalezionych zwierząt. Planują przygotować wystawę, która pokaże, jakie gady żyły na terenie Polski ponad 150 mln lat temu. Tyborowski zapowiada również kontynuację wykopalisk w Krzyżanowicach. Jak sam zaznaczył, prace naukowców są wspierane przez burmistrza Iłży – Przemysława Burka, a pomoc samorządów odgrywa tutaj bardzo ważną rolę.

Komentarze (96)