Porównanie wszystkich modeli iPhone'a - zaskakujące wyniki

Który iPhone jest najszybszy? Efekt próby w której wzięły udział wszystkie modele począwszy od iPhone 2G po iPhone 7 Plus zaskoczył samych prowadzących.

Pierwszy iPhone powstał prawie dziesięć lat temu. W tym czasie technologia mocno poszła do przodu. Apple wypuścił 1. różnych modeli telefonów, powstało dziesięć głównych wersji oraz dziesiątki uaktualnień i łatek systemu operacyjnego iOS. A teraz youtuberzy z kanału WverythingApplePro postanowili sprawdzić, który iPhone jest najszybszy.

W porównaniu wzięło udział w sumie aż 14 smartfonów Apple'a - iPhone 2G (nigdy nie było modelu iPhone 1 lub iPhone 1G), iPhone 3G, iPhone 6S, iPhone 6S Plus. Jeśli byśmy wzięli pod uwagę dane podane przez Apple'a mówiące, że ich najnowszy telefon jest szybszy od pierwszego modelu aż 12. razy, to porównanie to nie miałoby żadnego sensu. Jednak dzięki temu, że telefony działają z różnymi wersjami systemu operacyjnego iOS, ich prędkość jest zoptymalizowana i wynik prób porównujących może być różny.

Pierwsza próba jest możliwa dzięki temu, że każdy wyłączony iPhone podłączony do zasilania włącza się automatycznie (podobnie dzieje się, gdy telefon się rozładuje i podłączymy go do ładowarki - jak tylko akumulator napełni się do odpowiedniego poziomu, iOS się uruchamia). Smartfony zostały podłączone do zasilania dzięki specjalnemu rozdzielnikowi o 1. portach USB, co pozwoliło na ich jednoczesne włączenie.

Już od uruchomienia pierwszego telefonu mamy do czynienia z niespodzianką. Wbrew oczekiwaniom jako pierwszy nie uruchomił się najmocniejszy i najszybszy w historii iPhone 7 Plus, tylko jego teoretycznie słabszy kolega, iPhone 7. Drugi w kolejności był iPhone SE, a trzeci - iPhone 6S Plus. Duma Apple’a, czyli iPhone 7 Plus uruchomił się dopiero jako ósmy. Wyprzedziły go w kolejności iPhone 6S, iPhone 6 Plus, a nawet telefon starszy o dwie generacje - iPhone 5S. Cała pierwsza ósemka działa z iOS 10 na pokładzie.

Dalsza kolej uruchamiania telefonów również okazała się zaskakująca. Dziewiąty w kolejności, czyli zaraz za iPhone'em 7 uruchomił się najwolniejszy w historii, pierwszy iPhone - znany także jako iPhone 2G. Pierwszą dziesiątkę zamknął kolejny weteran - iPhone 3GS. Dopiero za nim uruchomiły się iPhone 5. jako 11., a iPhone 5 jako 12. 13. pozycja przypadła iPhone'owi 4, zaś czternasty był iPhone 3G.

Ostatnie, 15. miejsce jest zaś potwierdzeniem, że nawet najlepszym zdarzają się wpadki. Jest nim bowiem iPhone 4S, który został zaktualizowany do najwyższej wersji systemu operacyjnego iOS 9.3.5, czyli jak wielu mówi najgorszej aktualizacji w historii firmy. Jeśli używacie jeszcze przez przypadek iPhone'a 4S ze starszą wersją iOS, to nie aktualizujcie go! Wasz telefon będzie wręcz koszmarnie powolny.

Pierwsze porównanie nie pokazało niczego, czego nie wiemy. Porównanie benchmarków jednoznacznie pokazuje, że iPhone 7 Plus oraz iPhone 7 są najszybsze. Trzeci wynik osiągnął iPhone 6. Plus. Zaraz za nim uplasował się iPhone SE. Kolejne miejsca odpowiadają odwróconej kolejności, w jakiej były premiery urządzeń. Wyjątkiem tu jest model 5C, który był na rynku później niż iPhone 5, a i tak z nim przegrał.

Drugie porównanie dotyczyło optymalizacji systemu pod kątem działania HTML5. Tutaj bez zaskoczenia wszystkie telefony działające z iOS 10 wypadły podobnie. Również nieźle prezentowały się iPhone 4 oraz iPhone 4S. Najgorzej wypadł iPhone 2G, niedaleko za nim uplasowały się modele 3G i 3GS.

Najkrócej trwał natomiast test uruchamiania aplikacji aparatu. Kolejny raz iPhone 7 i iPhone 7 Plus nie wypadają najlepiej. Wyprzedziło je aż siedem starszych modeli, poczynając od iPhone'a SE, przez modele 6. i 6, po stosunkowo wolny model 5C i naprawdę wolne 4 i 4S. Co ciekawe, aparat szybciej uruchamia się w iPhonie 2G niż w modelu iPhone 7 Plus.

Jak wyraźnie widać po teście prędkości działania, nie zawsze mądrze jest aktualizować starsze telefony do najnowszych wersji oprogramowania. Również najnowsze urządzenia mogą działać wolniej niż te starsze, zwłaszcza jeśli ich system nie jest wystarczająco dobrze zoptymalizowany.

Pierwszy raz w historii nowy iPhone nie ma gniazda mini-jack 3,5 mm. Apple twierdzi, że dzięki temu telefony mają między innymi miejsce na głośnik stereo. Tymczasem, jak udowodnił serwis iFixit, sprawa ma się nieco inaczej. Zamiast dodatkowego głośnika w iPhonie 7 znalazł się kawałek plastiku. Mimo tego pomiar głośności pokazał, że im iPhone starszy, tym jego głośniki działają ciszej. Najgłośniejsze okazały się modele iPhone 7 oraz 7 Plus.

Dzięki termometrowi laserowemu zmierzono również temperaturę, do jakiej iPhone'y się rozgrzewają w trakcie ładowania. Najbardziej, bo do nieco ponad 4. st. C rozgrzał się iPhone 5C. Kolejne były modle iPhone 6S Plus oraz iPhone 7, które rozgrzały się do około 39 st. C, z tym, że nowszy telefon był odrobinę chłodniejszy. Najmniej ciepła w trakcie ładowania oddawał iPhone 3G - nieco ponad 30 st. C. Również całkiem przyzwoicie wypadł iPhone 7 Plus - osiągnął temperaturę nieco przekraczającą 36,6 st. Celsjusza.

iPhone 7 i iPhone 7 Plus zostały wyposażone w nowe przyciski Home, które _ de facto _ przyciskami nie są - firma zrezygnowała z klasycznego "klikającego" guzika na rzecz takiego, który reaguje na dotyk - ma to być rozwiązanie lepsze i szybsze pod każdym względem niż poprzednie. Niestety znów coś poszło nie tak, gdyż iPhone 7 Plus był dopiero trzeci - wyprzedził go iPhone 6S Plus i kolejno iPhone 6S i iPhone 6 Plus. Czwarte miejsce zajął _ ex aequo _ iPhone 5. oraz iPhone 6, w przypadku piątego miejsca mamy również dwa telefony - iPhone 7 oraz model SE.

Największą zaletą nowych iPhone'ów są ich aparaty o matrycy 1. Mpix, z tym że Plus ma dwa oddzielne aparaty. Tutaj właśnie on zebrał wszystkie laury, zarówno w przypadku zdjęć w nocy, jak i przy słabym świetle. Jednak testujący zaznacza, że jakość fotografii jest na bardzo wysokim poziomie już od modelu iPhone 5. Podobna sytuacja ma się z kamerą do selfie, która zadebiutowała w iPhonie 4 - im model nowszy, tym fotografia lepsza. Kolejny test - filmowanie - przynosi identyczny wynik.

Test przeprowadzono w sumie na 1. modelach dziewięciu różnych generacji. Całość, poza niespodziankami w stylu wolniejsze uruchamianie aplikacji czy wolniejszy odczyt odcisku palca, nie przeszkadzają postawić tezy, że Apple obrało właściwą i konsekwentną drogę rozwoju.

Poniżej możecie obejrzeć cały test w wersji anglojęzycznej.

LOP