Pornobiznes trafił na Naszą-Klasę

Pornobiznes trafił na Naszą-Klasę

Pornobiznes trafił na Naszą-Klasę
Źródło zdjęć: © Jupiter Images
19.02.2010 13:55, aktualizacja: 19.02.2010 15:01

"Nagie fotki za doładowanie", "Max-sex za niewielką opłatą", "Szukam sponsora" - pornobiznes trafił na portal Nasza-klasa.pl - podało radio TOK FM. Sponsoring i prostytucja zaistniały na Naszej-klasie na dobre. „Ostre fotki za doładowanie Heyah, w sumie 120, fotki wysyłam dopiero jak dostanę kod. Proponuje ostry filmik ze swoim udziałem. Doładujesz konto za 50 zł dostaniesz fotki i film”, „Szukam sponsora”, „Zasponsoruje młode dziewczyny (licealistki)” – to tylko przykłady ofert, które można znaleźć na Naszej-klasie. Przy 14 milionach aktywnych użytkowników opanowanie tego wydaje się niemożliwe.

*"Nagie fotki za doładowanie", "Max-sex za niewielką opłatą", "Szukam sponsora" - pornobiznes trafił na portal Nasza-klasa.pl - podało radio TOK FM. Sponsoring i prostytucja zaistniały na Naszej-klasie na dobre. „Ostre fotki za doładowanie Heyah, w sumie 120, fotki wysyłam dopiero jak dostanę kod. Proponuje ostry filmik ze swoim udziałem. Doładujesz konto za 50 zł dostaniesz fotki i film”, „Szukam sponsora”, „Zasponsoruje młode dziewczyny (licealistki)” - to tylko przykłady ofert, które można znaleźć na Naszej-klasie. Przy 14 milionach aktywnych użytkowników opanowanie tego wydaje się niemożliwe. *

- Dziennie usuwamy lub blokujemy od 5 do 7 tysięcy kont - powiedziała dla TOK FM rzecznik portalu Nasza-klasa.pl Joanna Gajewska. - Powód to łamanie regulaminu, spamowanie czy też właśnie publikowanie niecenzuralnych zdjęć i inne tego typu problemy. Przy 1. mln aktywnych użytkowników w ciągu miesiąca zweryfikowanie wszystkiego jest fizycznie niemożliwe. Zawsze znajdzie się ktoś, kto wykorzysta portal niezgodnie z przeznaczeniem.

Obraz
© (fot. Jupiter Images)

Wszystko opiera się na bardzo przejrzystych zasadach. Na profilu użytkowniczki znajdziemy jakieś zdjęcie-próbkę (przeważnie częściowo zamazane), a kiedy chcemy otrzymać większą paczkę fotografii z rozbieranych sesji musimy napisać wiadomość prywatną, w której ustalimy szczegóły dalszych procedur. Po podaniu kodu doładowującego zdjęcia mają zostać wysłane do klienta.

Kolejną rzeczą, jaką się handluje jest dziewictwo. Dla coraz większej liczby dziewczyn przestaje być ono czymś ważnym, wręcz przeciwnie - należy się go jak najszybciej pozbyć. Niektóre z nich decydują się na tym „towarze” zarobić. Jakiś czas media pisały oraz sprawny języczek. Zainteresowanych spełniających powyższe warunki proszę o kontakt via prywatna wiadomość”.

Takie oferty, jak i oferty dziewczyn starszych, wywołują setki odpowiedzi zainteresowanych mężczyzn. Dziewictwo można sprzedać nawet za kilka tysięcy złotych. Chociaż znany jest [ przypadek ](, gdy cena doszła 3,7 miliona dolarów.

Jakiś czas temu wielu użytkowników serwisu nasza-klasa.pl zaobserwowało na swoich profilach nieoczekiwane wpisy. W Śledziku pojawiły się propozycje obejrzenia "nagich fot" wraz z towarzyszącym im linkiem do stron WWW. Tamto zamieszenie okazało się być efektem niewinnego żartu, którego autor wcale nie spodziewał się, że rozkręci się to na taką skalę.

„Te dziewczyny nie wiedzą, jaką krzywdę sobie wyrządzają”. - mówi dla TOK FM szefowa Instytutu Psychologii Uniwerystetu Gdańskiego prof. Hanna Brycz. – „Czy one kiedyś będą zdolne do założenia rodziny i wychowania dziecka?”

Więcej w TOK FM

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (342)