Pomysł Chińczyków zastąpiłby 40 autobusów. Omijałby korki przejeżdżając... nad nimi
Korki w dużych miastach to prawdziwa zmora każdego kierowcy. Cierpią na tym też pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy usiłują dostać się autobusem do pracy czy szkoły. Chiny wkrótce chcą przetestować swoje rozwiązanie problemu. Autobus-tunel, autobus w rozkroku, mobilny robak, bus na szczudłach – pojawiło się już całe mnóstwo określeń tego nietypowego pomysłu. Co więcej, futurystyczny środek transportu nie wymagałby absolutnie żadnej ingerencji w istniejącą już infrastrukturę drogową.
25.05.2016 | aktual.: 25.05.2016 12:33
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Korki w dużych miastach to zmora każdego kierowcy. Cierpią na tym też pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy usiłują dostać się autobusem do pracy czy szkoły. Chiny wkrótce chcą przetestować swoje rozwiązanie problemu. Autobus-tunel, autobus w rozkroku, mobilny robak, bus na szczudłach – pojawiło się już całe mnóstwo określeń tego nietypowego pomysłu. Co więcej, futurystyczny środek transportu nie wymagałby absolutnie żadnej ingerencji w istniejącą już infrastrukturę drogową.
Mieszkańcy Moskwy –. najbardziej zakorkowanego miasta na świecie – spędzają średnio cztery godziny dziennie, stojąc w korku. Tyle czasu zajmuje droga samochodem z Warszawy do Gdańska autostradą AmberOne z dwoma - trzema postojami. Prawie milion kierowców dziennie – w co aż ciężko uwierzyć – starając dostać się z punktu A do punktu B swoim autem uczy się języków obcych albo… pracuje w swoim „mobilnym biurze”, czyli samochodzie z dostępem do internetu, telewizorem, kanapą i niekiedy nawet bieżnią. Golą się, robią szaliki, czytają książki – Rosjanie to naprawdę kreatywny naród. Pięciopasmowa obwodnica Moskwy to ich drugi dom. Spędzają na niej czasami więcej czasu niż we własnym łóżku.
W Polsce na szczęście nie dochodzi do tak ekstremalnych przypadków, ale większość z nas doskonale wie, co oznacza wyjazd do Władysławowa czy na Półwysep Helski w wakacje. Stracimy cierpliwość już na trójmiejskiej obwodnicy, nie mówiąc o drodze z Gdyni na północ. Ludzie potrafią spędzić w takich korkach po kilka godzin i –. co najciekawsze – w następnym roku także wybierają samochód zamiast np. pociągu.
A gdyby wyobrazić sobie podróż…. nad korkiem? I to w autobusie. Pomysł Chińczyków zdaje się doskonale rozwiązywać problem ciągnących się kilometrami sznurów aut. Co ciekawe, nie ma tu mowy o budowie nowych dróg, poszerzaniu istniejących itp. Jeśli podczas podróży na Daleki Wschód nad waszymi głowami przejedzie wyglądający jak gigantyczny robak pojazd, nie bądźcie zdziwieni. To nowy autobus, który w wyjątkowo sprytny sposób ma rozwiązać problem korków. To taki mobilny tunel, przypominający pociąg. Z tą różnicą, że przestrzeń dla pasażerów miałaby znajdować się wysoko nad ulicą – tak, aby autobus mógł spokojnie przejechać nad stojącymi samochodami. Koła z kolei znajdowałyby się na „słupach”, poruszających się poboczem drogi.
Chiński autobus miałby pomieścić 140. osób. Co więcej, ta „gąsienica” zastąpiłaby aż czterdzieści innych autobusów. Pomysł rozwiązałby nie tylko problem przesyconego ruchu ulicznego. Byłby też o wiele bardziej przyjazny dla środowiska od zwykłych autobusów. Każdy pojazd miałby zużywać 800 ton paliwa rocznie mniej i zredukować emisję węgla o 2500 ton. To jest o tyle istotne, że w związku z gwałtownie rozrastającym się przemysłem w kraju, istnieje spora obawa krytycznego obniżenia jakości powietrza, które już teraz pozostawia wiele do życzenia. Pekin co jakiś czas alarmuje, że powietrze w Chinach jest po prostu trujące. Autobusy miałyby być napędzane elektrycznie, osiągałyby prędkość średnio ok. 65 km/h. Pasażerowie znajdowaliby się dwa metry ponad stojącymi w korku samochodami.
Chiny z racji tego, że to najludniejszy kraj na naszej planecie (1,5 miliarda obywateli przy zagęszczeniu 14. osób na kilometr kwadratowy), wolą myśleć przyszłościowo.
Co więcej, ta idea wcale nie jest gdybaniem, jakimś pomysłem na papierze. Projektanci liczą na rozpoczęcie testów już w tym roku, na przełomie lipca i sierpnia. Jeśli tak się stanie, koncepcja, która pierwotnie powstała w 196. roku po raz pierwszy doczekałby się realizacji. Ideą zainteresowana jest też Francja, Brazylia, Indie i Indonezja. Pełnowymiarowa wersja autobusu jest już w budowie. W 2010 roku pierwsze plany zrealizowania tego projektu znalazły się na liście 50 najlepszych wynalazków magazynu „Time Magazine”.
słk