Pomaganie nie było jeszcze tak proste. WOŚP korzysta na nowych technologiach
Nie trzeba wychodzić z domu i wrzucać pieni ędzy do puszek, żeby wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Nowa metoda wpłat cieszyła się dużą popularnością.
Polacy przekazali WOŚP ponad 81,5 mln zł. Nie jest to bilans ostateczny i wszystko wskazuje na to, że Jurek Owsiak za kilka miesięcy pochwali się, że fundacja zebrała łącznie grubo ponad 100 mln zł. W pobiciu rekordu pomogły też nowe technologie.
Po raz pierwszy w historii wolontariusze mogli zbierać pieniądze poprzez eSkarbonki, przygotowane przez WOŚP i Mastercard. Każdy chętny generował i udostępniał znajomym swój unikalny link, za pomocą którego wpłacano darowizny z wykorzystaniem bezgotówkowych płatności online.
Z tej opcji skorzystało w sumie 2,2 tys. wolontariuszy, a suma wszystkich wpłat online wyniosła blisko 170 tys. zł. Dodatkowe 9 tys. zł zebrano w warszawskiej strefie Mastercard, gdzie pieniądze przekazywane były za pomocą interaktywnego terminala zbliżeniowego. Jak widać Polacy nie przestraszyli się możliwego czarnego scenariusza, który zakładał, że nowa forma wpłat może być gratką dla wszelkiej maści oszustów.
Mastercard już po raz piąty pozwalał zbierać pieniądze na Twitterze. Za każdy wpis z hashtagiem “#MastercardGraZWOŚP” firma przekazywała WOŚP 5 zł. Łącznie użytkownicy opublikowali 32 851 unikalnych postów, pobijając zeszłoroczny wynik o prawie 2 tysiące. Dzięki temu udało się zebrać 164 255 zł, czyli o prawie 10 000 zł więcej niż w zeszłym roku. Co ciekawe, Mastercard zaliczył również niektóre wpisy z literówkami czy błędami. Pomogli więc nawet ci, którzy się pomylili.
Podsumowując, za pośrednictwem eSkarbonek darczyńcy wpłacili ponad 175 tys. zł, a w efekcie akcji na Twitterze Mastercard przekaże WOŚP ponad 164 tys. zł. Doceniając ogromne zaangażowanie Polaków we wspieranie Fundacji WOŚP, Mastercard zdecydował się podwyższyć tę kwotę o dodatkowe 36 tys. zł. Dzięki obu akcjom na konto Fundacji trafi zatem łącznie 375 tys. zł - czytamy na stronie WOŚP.
Pomaganie jeszcze nigdy nie było prostsze. Niby od dawna można było wspierać WOŚP SMS-ami czy udziałem w internetowych aukcjach, ale dziś wystarczy wpis na Twitterze czy kliknięcie w link i szybkie przelanie pieniędzy online. Najważniejsze, że nie brakuje osób, które z tych technologicznych udogodnień chcą korzystać. I m.in. dzięki temu wynik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy z roku na rok jest coraz lepszy.