Kontrowersje wokół nowej formy wpłat na WOŚP. To zaproszenie dla złodziei - alarmują eksperci
Nowa metoda wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze nie ruszyła, a już budzi kontrowersje. Okazuje się, że wirtualna skarbonka to gratka dla wszelkiej maści oszustów.
08.01.2018 | aktual.: 08.01.2018 14:43
eSkarbonka to wirtualne subkonto, które każdy wolontariusz WOŚP może założyć na portalu zrzutka.pl. Dzięki temu rozwiązaniu wolontariusze będą mogli zbierać pieniądze do przypisanego do nich wirtualnego konta. Najpierw będą musieli rozesłać specjalny link, który przekieruje chętnych do strony, na której będą mogli wpłacić datek na WOŚP.
Nowa forma wspierania Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy, to świetna okazja przede wszystkim dla przestępców – zwraca uwagę Maciej Samcik na blogu subiektywnieofinansach.pl..
Popierają go eksperci ds. bezpieczeństwa internetowego. Ich zdaniem łatwo wyobrazić sobie, że ktoś będzie rozsyłać fałszywe linki do stron podszywających się pod oryginalne, aby wyłudzić od Polaków pieniądze.
- Najsłabszym ogniwem zawsze jest człowiek, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi socjotechnika – mówi w rozmowie z tech.wp.pl Grzegorz Michałek, prezes firmy Arcabit, polskiego producenta oprogramowania antywirusowego. - Wzruszamy się, chcemy pomóc i nie patrzymy dokładnie, na jaką stronę przekierowuje nas link. Nie każdy musi wiedzieć, jak wygląda strona eSkarbonki WOŚP. To ułatwia sprawę oszustom. Teraz nie muszą nawet wychodzić z domu.
WOŚP ufa Mastercard
Ta opinia zgadza się z danymi zebranymi przez ekspertów NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa - państwowy instytut badawczy;NASK pełni funkcję rejestru domen internetowych - przyp. red.). Ich zdaniem phishing, czyli podszywanie się pod znane i bezpieczne strony, jest najbardziej rozpowszechnionym rodzajem zagrożeń w sieci. Według statystyk NC Cyber zgłoszenia tego typu oszustw stanowiły największą grupę zidentyfikowanych incydentów w 2017 roku.
Sam WOŚP pozostawia kwestię bezpieczeństwa internetowej zbiórki w rękach organizatorów, czyli zrzutki.pl i Mastercard.
- Mamy pełne zaufanie do firmy Mastercard, jeśli chodzi o bezpieczeństwo transakcji – mówi w rozmowie z tech.wp.pl Krzysztof Dobies, rzecznik WOŚP. – Moim zdaniem komentarz na subiektywnieofinansach.pl nie do końca był sprawiedliwy, bo jego autor nie zwrócił się do nas z pytaniem na temat tego, jak działa system. Mastercard to doświadczona, doskonale przygotowana do takich zadań firma. Absolutnie zdajemy się na to, że ich narzędzie jest w pełni bezpieczne.
Przez eSkarbonkę czy zwykłym przelewem?
W całej sprawie może zastanawiać, po co w ogóle została wprowadzona możliwość wirtualnej skarbonki. Każdy, kto chciał wpłacić pieniądze na konto Orkiestry przelewem, miał taką możliwość wcześniej. Wystarczyło tylko znaleźć numer konta na oficjalnych stronach WOŚP-u i zlecić przelew z własnego, dobrze znanego banku. Zdaniem Grzegorza Michałka z Arkabitu może to być zagrywka marketingowa.
- Możliwe, że jest to korzystne marketingowo dla Mastercard, takie powiązanie z WOŚP, podkreślenie, że pomagają, ale i tak bezpieczniej jest wpłacać na konto WOŚP i poczekać aż ta metoda będzie sprawdzona.
Rzecznik WOŚP-u przyznał mi, że rzeczywiście pieniądze można wpłacać przelewem, tak samo jak około dwudziestoma innymi kanałami płatności elektronicznej.
- Jako WOŚP cały czas szukamy nowych sposobów na zbiórkę pieniędzy i rozważamy każdy ciekawy pomysł – mówi w rozmowie z tech.wp.pl Krzysztof Dobies z WOŚP. – Powiązanie kartonowej skarbonki wolontariusza z wirtualną wydało nam się na tyle ciekawe, że postanowiliśmy je wykorzystać. Mamy nadzieję, że dzięki temu zbierzemy jeszcze więcej pieniędzy. Chociaż nigdy nie gramy na rekord, to zawsze miło jest go pobić.
Mastercard i WOŚP
Mastercard odpowiedział nam na wątpliwości związane z eSkarbonką. Do bezpieczeństwa przykłądają najwyższą wagę i stosują najnowsze technologie mające zabezpieczyć wpłaty przed oszustami. Natomiast w samej akcj, podobnie jak WOŚP, widzą nowe możliwości zbierania datków.
- eSkarbonki zostały wprowadzone głównie z myślą o organizowaniu zbiórki przez wolontariuszy w gronie ich znajomych za pośrednictwem mediów społecznościowych - czytamy w oświadczeniu przesłanym tech.wp.pl. - Tam relacja między darczyńcą a wolontariuszem jest dodatkowym gwarantem, że pieniądze trafią na konto Fundacji. Udostępnianie znajomym indywidualnych eSkarbonek przez wolontariusza jest bardziej nośne niż przesyłanie ogólnego numeru konta Fundacji, a jednocześnie wprowadza element pozytywnej rywalizacji między wolontariuszami, co w efekcie daje szansę na zebranie rekordowej sumy na rzecz Orkiestry.
Aby zapobiec przypadkom, gdy ktoś zakłada własną zrzutkę niezwiązaną z Orkiestrą, eSkarbonki będą różnić się graficznie od standardowych zrzutek. Mają one zawsze czarne tło (w odróżnieniu od białego w klasycznym wyglądnie innych zbiórek Zrzutka.pl) i znajdują się na niej logotypy 26. Finału oraz Mastercard.
Tak jak w wielu innych przypadkach, tak i w tym najważniejsza jest uwaga internautów. Jeśli chcemy wysłać pieniądze przez eSkarbonkę, najlepiej upewnijmy się, że link do niej dostaliśmy od znajomego nam wolontariusza, do którego możemy zadzwonić i potwierdzić, że jest to rzeczywiście jego skarbonka. Zwróćmy uwagę czy strona, na której mamy dokonać płatności, znajduje się pod właściwym adresem (https://zrzutka.pl...) oraz czy widnieje przy niej ikonka zielonej kłódki. W przeciwnym wypadku zawsze możemy wpłacić pieniądze zwykłym przelewem