Polski transporter opancerzony Rosomak poległ! Zniszczyli go urzędnicy
Przez rażące polskie błędy wkrótce może się zakończyć produkcja
transportera Rosomak, który dobrze służy naszym żołnierzom w Afganistanie - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
03.10.2012 | aktual.: 17.10.2012 10:56
Błędy i zaniedbania w umowie z producentami, fińską Patrią i włoska Oto Melara, mogą już w przyszłym roku zablokować produkcję pojazdu. Jak wynika z cytowanego przez gazetę raportu Najwyższej Izby Kontroli, problemem są również niejasności co do tego, kto ma prawo do udoskonaleń opracowanych podczas produkcji Rosomaka w Polsce.
Z raportu NIK wynika także, iż są pozytywne strony wartego 5 mld zł kontraktu. Ma szanse zostać zrealizowany program offsetu o wartości 1 mld zł. Najwyższa Izba Kontroli pisze w swoim raporcie wprost: "Zobowiązania offsetowe związane z dostawą Rosomaków zostaną prawdopodobnie wykonane, choć ich realizacja przebiega z trudnościami. To skutek błędów, jakie po stronie polskiej popełnili zarówno przedsiębiorcy, jak i administracja rządowa. Choć do czasu zakończenia umów pozostał niespełna rok, Patria nie spieszy się z realizacją zobowiązań o wartości blisko 17. mln euro. Szczególnie bolesny dla polskiej strony jest fakt, że Wojskowe Zakłady Mechaniczne nie zagwarantowały sobie licencji na dalszą produkcję Rosomaków."