Polska przystępuje do Europejskiej Agencji Kosmicznej

Polska przystępuje do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), na co zgodę wyraził polski rząd podczas wtorkowego posiedzenia Rady Ministrów. Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu, pozostało już tylko przedłożenie przez Ministra Spraw Zagranicznych umowy międzynarodowej i podjęcie stosownej uchwały przez Radę Ministrów, co powinno nastąpić w najbliższym czasie.

Najbardziej oczywistym wynalazkiem, którego wynalezienie jest bezpośrednio związane z obecnością ludzi w kosmosie jest system GPS. Nie będziemy Was zanudzać nudnymi i oczywistymi opowieściami o jego zastosowaniu w telefonach lub nawigacjach samochodowych – opiszemy za to jedno z ciekawszych zastosowań, które powinno przypaść do gustu fanom gier komputerowych.

Niemiecki inżynier Andy Lürling jest fanem wyścigów formuły 1 i od lat spędza weekendy z przyjaciółmi oglądając zmagania Roberta Kubicy i jego kolegów. Jednocześnie pan Lürling jest fanem gier wyścigowych i zawsze marzył o tym, aby móc ścigać się na ekranie swojego telewizora z najlepszymi kierowcami świata. Miał nawet pomysł jak to zrealizować. Bolidy formuły 1 naszpikowane są elektroniką, która pozwala na mierzenie szeregu różnorodnych parametrów i ich zdalne przekazywanie do boksów danego teamu. Każdy bolid posiada również nadajnik GPS więc teoretycznie wystarczyłoby przekazywać informacje o jego położeniu przez Internet. Niestety powszechnie wykorzystywany amerykański, cywilny system GPS zapewnia lokalizację z dokładnością jedynie do około 15 metrów. Dopiero wprowadzenie przez ESA europejskiego systemu GPS – Galileo, którego dokładność wynosi kilkanaście centymetrów pozwoliło na realizację wizji Lürlinga.

Obecnie Andy Lürling jest właścicielem firmy, która współpracuje z ESA oraz kilkoma innymi organizacjami i oferuje rozwiązanie pozwalające urzeczywistnić jego wizję. Dzięki rozwijanym technologiom kosmicznym możliwe jest już ściganie się w grach komputerowych na żywo z najlepszymi kierowcami świata siedząc w domu na kanapie. Rozwiązaniem oferowanym przez firmę niemieckiego inżyniera są już zainteresowani najwięksi producenci gier komputerowych.

Wróć do artykułu
Źródło zdjęć: © ESA - J.Huart

Szacuje się, że przystąpienie Polski do tej prestiżowej organizacji otworzy przemysłowi i ośrodkom naukowym możliwość zdobycia zleceń przemysłowych i badawczo-rozwojowych w wysokości 2 miliardów złotych oraz spowoduje powstanie wielu miejsc pracy w dziedzinie wysokich technologii.

Proces negocjacji członkowskich rozpoczął się jesienią 201. roku, zaś negocjacje trwały do kwietnia 2012 roku. „Formalne członkostwo w ESA rozpocznie się na jesieni 2012 roku (dokładna data nie jest jeszcze ustalona). Polityka kosmiczna Polski, za którą odpowiada Ministerstwo Gospodarki, ma na celu pobudzenie innowacyjności polskiego przemysłu, a także na wzrost jego produktywności” – mówi Mateusz Wolski z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów PIAP, współorganizator akcji. „Roczna składka w ESA będzie wynosiła około 30 milionów euro. Głównym czynnikiem przemawiającym za przystąpieniem do agencji jest pełne otwarcie europejskiego rynku aero-kosmicznego dla polskich firm” – dodaje Wolski.

Członkostwo w ESA poparło wiele organizacji społecznych, środowiska naukowe oraz przemysłowe. Ich przedstawiciele podkreślają szansę jaka otwiera się przed przemysłem dzięki pełnemu otwarciu rynku europejskiego –. inwestycjami w tej dziedzinie są zainteresowane takie giganty jak Asseco, Bumar, czy WB Elecronics. Jednak za nimi idzie cały szereg mniejszych firm i instytutów badawczych – które będą mogły stać się podwykonawcami europejskich gigantów lotniczo-kosmicznych takich jak EADS Astrium, czy Tales-Alenia Space. Środowisko naukowe zyska dostęp do instrumentów światowej klasy (np. teleskopy orbitalne) oraz źródła finansowania dla nowych projektów badawczych.

Wybrane dla Ciebie

"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń