Polska "Kancelaria Komornicza AWR informuje...". Dostaliście takiego SMS‑a?
Oszuści w Polsce nie śpią. Oto kolejna próba wymuszenia płatności, w której przestępcy podszywają się pod komornika. To prosty i niekiedy skuteczny sposób. Ofiary w strachu bez namysłu dokonują przelewu na konto kancelarii, która nie istnieje.
Nie ma w Polsce czegoś takiego jak Kancelaria Komornicza AWR. To próba oszustwa, więc jeśli dostaliście SMS-a o cytowanej poniżej treści, po prostu go zignorujcie, a najlepiej dla pewności usuńcie. Jak zwykle w tego typu oszustwach, wiadomość napisano bez polskich znaków. O sprawie poinformował nas jeden z czytelników.
"Kancelaria Komornicza AWR informuje o wszczeciu egzekucji Sygn akt KM 2771/19 istnieje mozliwosc splaty 4.31 Oplac, link: kancelariaawr.eu/4631 +48788714051" - tak brzmi treść SMS-a.
Co kryje się pod linkiem "kancelarii"? Teoretycznie przechodzimy do strony płatności PayU. Ale nic bardziej mylnego. W URL strony nadal widzimy "kancelariaawr.eu", co powinno od razu dać do myślenia. Wcale nie przeszliśmy do strony płatności.
W tym momencie złodzieje oferują nam wybór banku oraz poniżej proszą jeszcze o podanie danych osobowych. Chodzi o imię, nazwisko, adres e-mail oraz numer telefonu. Następnie, kiedy wybierzemy już swój bank, przechodzimy do strony imitującej jego witrynę.
Jeśli zalogujemy się do bankowości mobilnej, to mamy spory problem. W tym momencie tak naprawdę przekazaliśmy w ręce przestępców nie tylko swoje dane, ale także dostęp do bankowości internetowej. Co za tym idzie? Możecie stracić cały majątek.