Polska będzie domagała się wyjaśnień w sprawie amerykańskiej inwigilacji
"Z całą pewności w interesie Stanów Zjednoczonych jest jak najszybciej wyjaśnić te dość paskudnie wyglądające wątpliwości, szczególnie wobec państw tak zaprzyjaźnionych jak Niemcy i Francja, jak Polska i jakiekolwiek inne państwo w Unii Europejskiej" - stwierdził premier Tusk po zakończeniu szczytu UE.
28.10.2013 15:30
Spotkanie przywódców państw Unii zdominowane było przez doniesienia na temat amerykańskiej inwigilacji przywódców państwowych. Francja i Niemcy bardzo chcą jeszcze do końca tego roku dowiedzieć się, w jaki sposób właściwie działają amerykańskie służby wywiadowcze. Choć ich dążenia zostały poparte przez Włochy i Belgię, raczej nie powstanie międzynarodowy zespół zajmujący się wyjaśnieniem sprawy. Można się za to spodziewać, że jak zaznaczył premier, będziemy mieli do czynienia z rozmowami bilateralnymi.
- _ Będziemy z Amerykanami wyjaśniali, wprost będziemy pytali o to, czy tego typu praktyki dotyczyły także Polski _(…) - mówił wczoraj premier. - _ I z całą pewnością będziemy chcieli uzyskać pewność, że tego typu praktyk więcej nie będzie, jeśli miały miejsce. _
Wygląda więc na to, że może w końcu dowiemy się, w jakim stopniu jesteśmy inwigilowani przez NSA i może ktoś spróbuje się temu przeciwstawić. Szkoda tylko, że za uzyskiwanie "pewności, że tego typu praktyk więcej nie będzie, jeśli miały miejsce" rozpoczyna się dopiero wtedy, gdy na jaw wychodzą informacje, że amerykanie najprawdopodobniej szpiegowali przywódców państw.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową premier Tusk zwrócił także uwagę, by nie popadać w skrajność i "nie zapomnieć, że istnieją jeszcze Rosja, Chiny i wiele innych dużych państw, które też mają możliwości techniczne i ambicje (…). Służby specjalne i wywiady to nie są szkoły dobrych manier (…). Nie oszukujmy się, generalnie służby buduje się po to, żeby coś wiedziały o innych".
W tym kontekście bardzo ciekawie brzmi wypowiedź ministra Sikorskiego, który w wywiadzie dla Polskiego Radia stwierdził, że "my też podsłuchujemy". Miejmy tylko nadzieję, że nie w taki sposób jak NSA.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: NASA zaprezentowała technologię pozwalającą na transfer 622 Mbps... z księżyca