Polska. 60 lat temu uznano ją za wymarłą. Teraz odżyła. Naukowcy: "to spora zagadka"
Ramienica to zagrożony wyginięciem w całej Europie gatunek makroglonu. Od lat nie występował w Polsce. Dlatego naukowcy są zdziwieni, bo roślina powróciła. I wcale nie wiedzą, czy to powód do radości.
10.09.2019 | aktual.: 10.09.2019 08:38
Po raz ostatni w Polsce ramienica krynicznik połyskujący (Nitella translucens) została znaleziona 60 lat temu - w starorzeczu Wisły. Przez ten czas naukowcy uznawali, że gatunek wyginął bezpowrotnie. Tymczasem udało się go odnaleźć w miejscu, w którym wcześniej nie występował: na dnie jeziora Jeleń w Bytowie.
- Ponowne pojawienie się krynicznika połyskującego w Polsce jest dla nas sporą zagadką – mówi PAP dr hab. Piotr Klimaszyk z Zakładu Ochrony Wód UAM w Poznaniu.
Naukowcy są w szoku, bo "odżycie" rośliny przeczy temu, co do tej pory było o niej wiadomo. Wcześniej sądzono, że krynicznik połyskujący występuje w wodach o głębokości do 4 metrów i że potrzebuje dużej ilości światła.
Tymczasem jezioro Jeleń jest głębsze i tam, gdzie ponownie żyje roślina, światło nie dociera tak łatwo. A to wcale nie przeszkodziło w powrocie do świata żywych. Na dodatek jezioro nie jest tak czyste jak dawniej, co również intryguje naukowców.
Powrót rośliny zagrożonej wyginięciem powinien być dobrą informacją. Naukowcy jednak nie są wstanie powiedzieć, co do niego doprowadziło. I to nieco wstrzymuje euforię.
Bioróżnorodność jest z reguły związana ze stabilnością i dobrą kondycją ekosystemu. Ale nie zawsze - na przykład nowe gatunki pojawiają się pod wpływem zmian klimatu w strefie polarnej, gdzie to tej pory było ich niewiele. Dlatego nie ma tutaj prostej odpowiedzi - wyjaśnia biolog.
Przypomnijmy, że nie tak dawno wrocławskie zoo jako jedyny ogród zoologiczny na świecie rozmnożyło ptaka, który może wyginąć za 10 lat.