Polscy naukowcy narzekają na zarobki. Najmniejsze to średnio 4173 zł na rękę

Polscy naukowcy narzekają na zarobki. Najmniejsze to średnio 4173 zł na rękę
Źródło zdjęć: © WP.PL | www.arado.pl
Adam Bednarek

22.08.2018 14:53, aktual.: 22.08.2018 15:03

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Z ankiety przeprowadzonej wśród zatrudnionych w Polskiej Akademii Nauk wynika, że największą przeszkodą dla efektywnego funkcjonowania są niskie zarobki.

Akademia Młodych Uczonych PAN przeprowadziła w pierwszej połowie roku internetową ankietę "Problemy instytutów i reforma PAN oczami młodych naukowców". Podsumowanie tych badań i rekomendacje opublikowano na stronie AMU PAN - pisze portal Nauka w Polsce.

W ankiecie wzięło udział prawie 800 osób, wśród których były osoby zatrudnione w PAN na etatach naukowych. Mowa tu o takich stanowiskach jak asystenci, adiunkci, profesorowie nadzwyczajni i zwyczajni.

"Kwestia niskich zarobków była najczęściej wskazywana przez respondentów ankiety w części otwartej, jako główna przeszkoda dla efektywnego funkcjonowania instytutów PAN" - napisano w rekomendacjach dla raportu.

Z udostępnionych danych za rok 2016 wynika, że najmniejsze zarobki osiągają pracownicy Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych - to średnio 4173 zł na rękę. Z kolei największe zarobki mają pracownicy Wydziału III Nauk Ścisłych i O Ziemi - ci mogą liczyć na średnio 6192 zł netto.

Niższe zarobki powodują, że naukowcy zmuszeni są dorabiać. Na Wydziale I Nauk Humanistycznych i Społecznych tylko 45 proc. badanych deklarowało, że pensja z PAN stanowi większą część ich dochodu. Natomiast na Wydziale III Nauk Ścisłych i Nauk o Ziemi
75 proc. ankietowanych przyznało, że PAN to główne źródło utrzymania.

"Wynagrodzenia zasadnicze asystentów i adiunktów nierzadko są niewiele wyższe lub równe płacy minimalnej" - podkreślono w raporcie.

Na tym problemy związane z finansami się nie kończą. Naukowcy zgodnie przyznali, że najwięcej czasu zajmuje im aplikowanie o granty - tę dodatkową czynność wskazało 82 proc. badanych.

Jeżeli chodzi o łamanie etyki zawodowej, to najwięcej - 24 proc. badanych - osób wskazało mobbing. Nierzetelne wyniki badań to problem dla niecałych 15 proc. ankietowanych, a na fałszowanie lub fabrykowanie wyników badań naukowych zwróciło uwagę 5 proc. Z kolei plagiaty wskazało 4 proc. badanych. Wciąż sporym problemem jest dyskryminacja ze względu na płeć - tak uważa 10 proc. ankietowanych.

Smucić może fakt, że 55 proc. badanych w ciągu ostatnich 15 lat nie spędziło dłuższego okresu na badaniach poza Polską. A 74 proc. badanych nie wyjechało w ciągu ostatnich 15 lat na trwający ponad 6 miesięcy staż zagraniczny.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (10)
Zobacz także