Polacy znaleźli rozwiązanie na zamknięte sklepy w niedziele. Już powstają aplikacje

Miniona niedziela nie była pierwszą z zakazem handlu, ale niektórzy nadal nie mogą się przyzwyczaić do zamkniętych sklepów. I mają problem ze znalezieniem miejsca, w którym mogą kupić podstawowe produkty. Rozwiązaniem może być więc aplikacja na telefon. Twórcy jednej z nich pochwalili się swoim dziełem na Wykopie.

Program nazywa się "Czynna Niedziela" i dostępna jest na Androidzie oraz iOS. Najważniejsza funkcja? Przede wszystkim lista najbliższych sklepów, które są otwarte i informacja, co może się w nich znaleźć. Miejsca dodawane są przez samych użytkowników, którzy - niczym w popularnym samochodowym Yanosiku - później potwierdzają, czy rzeczywiście można zrobić zakupy. Dodatkowo przed każdą niehandlową niedzielą program przypomni, że wybrane sklepy będą zamknięte. Aplikacja "Czynna Niedziela" jest darmowa i pozbawiona reklam.

Autorzy "Czynnej Niedzieli", jak sami mówią, wpadli na pomysł na napisanie aplikacji, gdy w niedzielę sami nie mogli zrobić zakupów. Rynek zareagował błyskawicznie na zakaz handlu w niedziele, bo nie jest to pierwszy tego typu program. W sklepie Google Play znajdziemy m.in. "Niedzielne zakupy".

"Aplikacja posiada mapę oraz stale powiększającą się listę sklepów w największych miastach Polski. Użytkownicy również mogą dodawać sklepy ze swojej okolicy – wystarczy wysłać nazwę i adres na kontakt@niedzielnezakupy.info" - piszą twórcy w opisie aplikacji.

Czy Polacy rzeczywiście potrzebują takich programów? Na razie łączna liczba pobrań obu tych aplikacji nie przekracza liczby 6 tys. użytkowników. Zobaczymy, czy z czasem popularność będzie rosła, czy może przyzwyczaimy się do nowej, niedzielnej tradycji. Na pewno nie chcieliby tego autorzy aplikacji, którzy nawołują, by samemu decydować "jak spędzisz niedzielne popołudnie!" ("Czynna Niedziela").