Polacy ubiegali się o wizy do Wietnamu. Ich dane mogły wyciec

Dane ponad 3 tys. Polaków były łatwo dostępne. Wszystko przez niezbyt szczelny serwis ułatwiający zdobycie wizy do Wietnamu.

Dane z paszportów mogły trafić w niepowołane ręce
Źródło zdjęć: © Fotolia | Pio Si
Adam Bednarek

"Ponad 3 000 paszportów, konkretnie ich skanów z pełnymi danymi osobowymi posiadacza i zdjęciami, udostępniła, w sposób niezamierzony, firma pośredniczącą w uzyskiwaniu wiz" - informuje serwis Niebezpiecznik. Chodzi o dokumenty osób, które ubiegały się o wizę od kwietnia 2015 roku.

Lukę odkrył jeden z czytelników, starający się o wizę. Postanowił skorzystać z usługi, ale przeraził go fakt, że serwis prosi o skan dokumentu. Mimo wszystko zdecydował się wysłać zdjęcie paszportu. Na stronie z potwierdzeniem wysłania pliku zobaczył ikonkę "nieistniejącego obrazka". Po kliknięciu w obrazek okazało się, że zobaczył swój skan dowodu pod publicznym adresem. Nie to było najgorsze - wystarczyło usunąć nazwę pliku, aby dostać się do katalogu nadrzędnego, gdzie widoczne były skany innych starających się o wizę. W sumie 3491 skanów.

Jak informuje Niebezpiecznik, dane widoczne na skanach obejmują:

  • zdjęcie,
  • imię i nazwisko,
  • data i miejsce urodzenia,
  • numer PESEL,
  • numer paszportów,
  • informacje o dacie wydania,
  • obraz własnoręcznego podpisu

Po interwencji Niebezpiecznika, łatwy dostęp do paszportów korzystających z Wietnamwiza.com szybko został zablokowany. Wasze dane są więc już bezpieczne, ale pozostaje pytanie, czy ktoś do tego czasu nie zdołał ich przejąć. Biuro POLVIET, prowadzące usługę, w rozmowie z Niebezpiecznikiem tłumaczy, że choć dane użytkowników były zabezpieczone solidnym hasłem, to przez kilkukrotne ataki na stronę w 3 i 4 kwartale 2018 baza musiała być stawiana od nowa. Ataki były "raczej nie celowe, a przypadkowe" - uspokaja firma.

POLVIET dodaje, że poinformuje użytkowników dotkniętych wyciekiem. Sprawa może zostać również zgłoszona do polskiego UODO. Choć firma jest wietnamska, to swoje biuro ma w Polsce i skierowana jest do Polaków. A to sprawia, że RODO także ją dotyczy.

Co by się stało, gdyby ktoś zdobył skany dokumentów? Mógłby wykorzystać je do oszustw. W niedawnym facebookowym przekręcie przestępcy wykorzystywali skany dowodów osobistych, aby się uwiarygodnić.

Wybrane dla Ciebie
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Inspirowali się Rosją. Korea przedstawia swój odpowiednik
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Uchwycili ją na zdjęciu. Chińczycy wciąż mają wiele tajemnic
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Techniczna porażka Rosjan. Modyfikacje nie pomagają
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Problemy z koreańskimi czołgami K1. Załogi narażone na ekstremalne temperatury
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Polski dron, który spadł Inowrocławiu. Oto czym mógł być
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Najbardziej jadowita ryba świata. Tak działa jej jad
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Nowa broń Rosjan. Jest napędzana elementem z Chin
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
Gigantyczny most między dwiema galaktykami. Fenomenalne odkrycie
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
PT-91 Twardy na poligonie. Wojskowi pokazali zdjęcia
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Polska zapora nie do przejścia. Imigranci wpadli na przedziwny pomysł
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii
Niezwykłe tatuaże z Syberii sprzed dwóch tysięcy lat. Na rękach mumii