Polacy pomogli wymyślić papierosa przyszłości

Firma Philip Morris wprowadza na nasz rynek nowy gadżet, będący alternatywą i dla tradycyjnego papierosa, i dla nowoczesnego e-papierosa. Pracowali nad nim Polacy. Czym wyróżnia się na tle konkurencji?

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek

IQOS nie spala tytoniu znajdującego się w specjalnych wkładach, a tylko go podgrzewa. Dzięki temu wytwarza aerozol zawierający nikotynę. Producent twierdzi, że w wyprodukowanej przez urządzenie “mgiełce” jest średnio 90 proc. mniej szkodliwych substancji – poza nikotyną – niż w dymie papierosowym.

Nadal jednak czuć “prawdziwy smak tytoniu” - zapewniają przedstawiciele firmy Philip Morris.

Czym różni się IQOS od zwykłego e-papierosa? Do tego drugiego wlewamy płyn, który się podgrzewa i zamienia w parę. W przypadku IQOS podgrzewamy tytoń.

Firma Philip Morris przeprowadziła badania kliniczne. Wynika z nich, że palacze, którzy na potrzeby testu całkowicie zrezygnowali z papierosów na rzecz IQOS, byli narażeni na badane substancje szkodliwe na podobnym poziomie do tego, co osoby, które w ramach tego samego badania rzuciły palenie.

Co ciekawe, wiele prac nad tą alternatywą dla papierosa i e-papierosa przeprowadzono w Polsce. Jedno z badań odbywało się w Kajetanach koło Warszawy.

- W Polsce były i są prowadzone zaawansowane projekty badawczo-rozwojowe w zakresie badań przedklinicznych, klinicznych oraz nad rozwojem technologii podgrzewania tytoniu - informuje przedstawiciel Philip Morris.

Czy zdrowe palenie jest możliwe?

IQOS jest kolejną próbą stworzenia gadżetu, który pozwoli na “zdrowe palenie”. A przynajmniej na mniej szkodliwe. Wcześniej w podobny sposób zachęcano do e-papierosa.

Sęk w tym, że wciąż nie wiadomo, czy e-palacze sobie szkodzą, czy nie.

Według kilkumiesięcznych badań zespołu kierowanego przez prof. Andrzeja Sobczaka ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego, w aerozolu wytwarzanym w e-papierosie nie ma np. węglowodorów typowych dla dymu tytoniowego, takich jak rakotwórczy benzen - informował portal zdrowie.pap.pl.

Co więcej, w tych badaniach udowodniono, że “z e-papierosa wdycha się siedem razy mniej rakotwórczego formaldehydu”.

Do podobnych wniosków doszli naukowcy z Wielkiej Brytanii. E-papierosy są zdecydowanie mniej toksyczne i znacznie bezpieczniejsze niż tradycyjne papierosy - wynikało z raportu brytyjskiego "Cancer Research".

Według Alison Cox z Cancer Research uzyskane wyniki wskazują rosnącą liczbę dowodów przemawiających za tezą, że papierosy elektroniczne są bezpieczniejszą alternatywą dla papierosów tradycyjnych i mogą stanowić pomocne narzędzie w rzucaniu palenia przez osoby uzależnione - informowała PAP.

Jak zwykle jest jednak “ale”.

Problem w tym, że nie zawsze dokładnie wiemy, co zawierają liquidy stosowane w e-papierosach. Istnieje więc ryzyko, że szkodliwych substancji nie brakuje. Co za tym idzie, nieznane są też szczegóły związane z tym, jakie związki są wydzielane podczas podgrzewania.

Naukowcy zwracają uwagę również na to, jaki aromat się stosuje. Na przykład badacze z brytyjskiego Uniwersytetu Salford przebadali płyny o różnych aromatach. Każdy okazał się szkodliwy, “jednak aromaty mentolu, kawy, tytoniu, gumy balonowej i cukierków karmelowych okazały się znacznie bardziej toksyczne niż aromaty owocowe”.

Przewagą IQOS jest więc fakt, że mamy do czynienia z tytoniem, a nie niezbyt dokładnie przeanalizowaną substancją. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż tytoń, a ten zawiera przecież uzależniającą nikotynę.

Na początek IQOS kupimy tylko w Warszawie. Niebawem ruszy sprzedaż internetowa. Wkłady tytoniowe będą dostępne szerzej w wybranych punktach sprzedaży, np. stacjach benzynowych i sklepach z artykułami tytoniowymi. Producent zapewnia, że “sieć sprzedaży będzie sukcesywnie rozszerzana”.

Wybrane dla Ciebie

"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń