Polacy kupili gigantyczny las w Kolumbii. Co będą tam robić?

Z inicjatywy polskich naukowców zakupiono 30 hektarów lasu tropikalnego w południowej Kolumbii. Inwestycja opiewa na kwotę 200 tys. złotych, co jest prawdziwą okazją zważywszy na fakt, że w naszym kraju jeden hektar lasu kosztuje minimum 20 tys. zł.

Polacy kupili las w Kolumbii
Źródło zdjęć: © East News | Value Stock Images
Adam Gaafar

Zakup był możliwy dzięki prywatnym dotacjom, sponsorom i zbiórkom. Celem projektu jest ochrona pierwotnego ekosystemu. Naukowcy planują stworzyć tu rezerwat przyrody oraz pierwszą polską stację badawczą lasów tropikalnych o nazwie "La Palma". Osoby zaangażowane w ten projekt zwracają uwagę, że kolumbijski las charakteryzuje się "bardzo wysokim stopniem różnorodności biologicznej i endemizmu".

– Podczas moich badań, prowadzonych od 2012 roku, odnaleźliśmy wraz ze współpracownikami kilkanaście nieznanych wcześniej gatunków orchidei. Tropikalny las górski, który chcemy ochronić, znajduje się na amazońskim zboczu Andów, można więc zaobserwować w lokalnej florze i faunie również elementy charakterystyczne dla innych siedlisk – wskazuje w rozmowie z serwisem smoglab.pl związana z tą inicjatywą dr hab. Marta Kolanowska, biolog z Uniwersytetu Łódzkiego. Dodaje, że "las jest niezwykle bogaty, wielowarstwowy, z drzewami gęsto porośniętymi epifitami (samożywnymi roślinami, które rosną na innych roślinach – red.)".

Las tropikalny źródłem nowych leków

Polscy uczeni zwracają uwagę, że ekosystem Kolumbii jest wciąż mało znany ze względu na niestabilną sytuację wewnętrzną kraju, wynikającą m.in. z wojen oraz działalności karteli narkotykowych. Naukowcy mają nadzieję, że prowadzone przez nich badania przyniosą wiele korzyści, gdyż – jak zauważa dr hab. Kolanowska – lasy tropikalne są „potencjalnym rezerwuarem wielu nieznanych jeszcze substancji leczniczych”.

Dr hab. Kolanowska wskazuje, że pierwowzorem dla popularnych leków zawierających w składzie kwas acetylosalicylowy są na przykład dawne preparaty otrzymywane z ziela wiązówki błotnej lub kory wierzby.

Artykuł sponsorowany
Wybrane dla Ciebie
Blue Origin zwiększa tempo. Kolejny lot New Glenna może być wyjątkowo ważny
Blue Origin zwiększa tempo. Kolejny lot New Glenna może być wyjątkowo ważny
Symulacja 100 mld gwiazd Drogi Mlecznej. Dzięki AI i superkomputerom
Symulacja 100 mld gwiazd Drogi Mlecznej. Dzięki AI i superkomputerom
Perseverance wypatrzył na Marsie skałę. Ona nie pochodzi z Marsa
Perseverance wypatrzył na Marsie skałę. Ona nie pochodzi z Marsa
Starship nie poleci na Księżyc w 2027 roku. Artemis 3 musi poczekać
Starship nie poleci na Księżyc w 2027 roku. Artemis 3 musi poczekać
Antydronowe rakiety z Estonii. PGZ chce ich współprodukować 10 tys. rocznie
Antydronowe rakiety z Estonii. PGZ chce ich współprodukować 10 tys. rocznie
Transport francuskiego uranu do Rosji. Współpraca pomimo ataku na Ukrainę
Transport francuskiego uranu do Rosji. Współpraca pomimo ataku na Ukrainę
Deepfake na koncercie Maty. Wszyscy wyglądali tak samo
Deepfake na koncercie Maty. Wszyscy wyglądali tak samo
Trump uśmiecha się do Saudów. Liczy na sprzedaż potężnej machiny
Trump uśmiecha się do Saudów. Liczy na sprzedaż potężnej machiny
NASA zapowiada konferencję. Pokaże nowe zdjęcia komety 3I/ATLAS
NASA zapowiada konferencję. Pokaże nowe zdjęcia komety 3I/ATLAS
"Zabójca dronów". Dotrze do Ukrainy jeszcze w listopadzie
"Zabójca dronów". Dotrze do Ukrainy jeszcze w listopadzie
Sojusznik Putina dostarcza te drony. "Są niezbadane"
Sojusznik Putina dostarcza te drony. "Są niezbadane"
Mniej energii. "Globalnie ślad energetyczny AI jest niezauważalny"
Mniej energii. "Globalnie ślad energetyczny AI jest niezauważalny"