WAŻNE
TERAZ

Kraków: Dym w kabinie samolotu. Pasażerowie ewakuowani

Polacy chcą zbudować gigantycznego komara-robota

Polacy planują uratować świat. Ich pomysł wzięty z natury ma sprawić, że zanieczyszczenia mórz i oceanów w wyniku katastrof będą dużo mniejsze. Komar-robot wessie szkodliwe substancje, tak jak prawdziwy wsysa krew.

Współautor koncepcji i projektant Mosquitoil – Michał Korsun
Źródło zdjęć: © Przemysłowy Instytut Automatyki i Pomiarów
Adam Bednarek

To kolejne technologiczne rozwiązanie zaczerpnięte z natury. Polacy chcą ratować świat - a w tym jesteśmy prawdziwymi mistrzami - za pomocą gigantycznego komara. Elektroniczny owad wyląduje na wodzie i zajmie się jej oczyszczaniem.

- Gdy popatrzymy na komara okiem inżyniera zajmującego się robotyką, to można zobaczyć w nim: głowę; skrzydła - idealny mechanizm nośny, pozwalający na transport; nogi, umożliwiające lądowanie na podłodze, ścianie czy suficie; odwłok - zbiornik, który dostosowuje swoją objętość do ilości pochłoniętej cieczy; trąbkę - ssawkę służącą do pochłaniania substancji - mówi dr inż. Maciej Cader z Przemysłowego Instytutu Automatyki i Pomiarów w rozmowie z PAP.

Robot ma być wielkości helikoptera. Co ciekawe, nie będzie miał pilota, cały sprzęt ma działać autonomicznie. Plany Polaków zakładają, że elektroniczne komary będą analizować wyciek i współpracować ze sobą tak, by jak najwydajniej poradzić sobie z zanieczyszczeniem.

Przewagą polskich robotów ma być fakt, że bardzo szybko dotrą na miejsce i poradzą sobie z wyciekiem. Choć póki co nie wiadomo, ile litrów komar “wciągnie”, to naukowcy zapewniają, że konstrukcja “za jednym połknięciem powinna wziąć odpowiednio dużo substancji”.

To kiedy pożyteczne komary wzbiją się w powietrze? Sęk w tym, że nie wiadomo, bo póki co mówimy jedynie o wizji.

- To nie jest jednak wizja oderwana od rzeczywistości. Poszczególne elementy i rozwiązania są już w dużej mierze dostępne na rynku, tylko trzeba je odpowiednio zintegrować - zapewnia Maciej Cader.

Oby Mosquito Oil - bo tak nazywa się projekt Polaków - powstał jak najszybciej i rzeczywiście mógł radzić sobie z zagrożeniem. Jak wielki jest to problem przypomina jedna z niedawnych katastrof ekologicznych, gdy do Zatoki Meksykańskiej wydostało się około 5 mln baryłek ropy. Usuwanie zanieczyszczeń było bardzo skomplikowanym i długotrwałym procesem. Rozwiązanie Polaków - przynajmniej w teorii - wydaje się skuteczniejsze.

Wybrane dla Ciebie

Rozstawili system antydronowy. Został zniszczony chwilę później
Rozstawili system antydronowy. Został zniszczony chwilę później
Rosja straciła kolejną unikatową maszynę. Wiele ich już nie zostało
Rosja straciła kolejną unikatową maszynę. Wiele ich już nie zostało
To był jeden z najnowszych pocisków Rosjan. Strąciła go tania antyrakieta
To był jeden z najnowszych pocisków Rosjan. Strąciła go tania antyrakieta
Amerykański następca ATACMS-a. Chcą go produkować 400 sztuk rocznie
Amerykański następca ATACMS-a. Chcą go produkować 400 sztuk rocznie
Wielki szturm Rosjan w obwodzie donieckim. Takiej masy dawno nie widziano
Wielki szturm Rosjan w obwodzie donieckim. Takiej masy dawno nie widziano
Nikt inny na świecie nie dał tylu czołgów. Polska pomoc dla Ukrainy
Nikt inny na świecie nie dał tylu czołgów. Polska pomoc dla Ukrainy
Są klientem Rosjan. Teraz kupują pociski z Wielkiej Brytanii
Są klientem Rosjan. Teraz kupują pociski z Wielkiej Brytanii
Bat na masy rosyjskich dronów. Będą produkować ich 2000 miesięcznie
Bat na masy rosyjskich dronów. Będą produkować ich 2000 miesięcznie
Airbus A320 przejmuje fotel lidera. Boeing 737 spada na drugie miejsce
Airbus A320 przejmuje fotel lidera. Boeing 737 spada na drugie miejsce
Jest wyjątkowy. Ma masę miliona Słońc
Jest wyjątkowy. Ma masę miliona Słońc
Powtórzy wyczyn Magellana. Autonomiczny dron w rejsie dookoła świata
Powtórzy wyczyn Magellana. Autonomiczny dron w rejsie dookoła świata
Kupili MiG-i od Rosjan. Miały awarię za awarią
Kupili MiG-i od Rosjan. Miały awarię za awarią