Pojemne sieci potrzebne od zaraz

Pojemne sieci potrzebne od zaraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

20.05.2011 15:17, aktual.: 20.05.2011 15:43

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rynek telekomunikacyjny przeżywa prawdziwą rewolucję. W 2010 roku liczba abonentów szerokopasmowego Internetu na świecie przekroczyła pół miliarda. Ericsson szacuje, że pod koniec 2011 roku liczba ta przekroczy miliard i będzie bliska 5 mld w 2016 roku

Rynek telekomunikacyjny przeżywa prawdziwą rewolucję. W 2010 roku liczba abonentów szerokopasmowego internetu na świecie przekroczyła pół miliarda. Ericsson szacuje, że pod koniec 2011 roku liczba ta przekroczy miliard i będzie bliska 5 mld w 2016 roku.

W 201. roku przychody mobilnych i stacjonarnych operatorów sięgną ok. 1,65 mld USD - blisko 3 proc. spodziewanego globalnego PKB. Te zmiany to efekt rosnącej popularności nowego typu urządzeń - smartfonów i tabletów. Telefon komórkowy jako narzędzie wyłącznie do połączeń głosowych to już przeszłość.

Obraz
© (fot. Jupiterimages)

Popularność smartfonów i tabletów całkowicie zmieniła sposób korzystania z internetu. Klienci operatorów telekomunikacyjnych potrzebują dostępu do sieci 2. godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu.

- Ericsson prognozuje tysiąckrotny wzrost ruchu w sieciach komórkowych w ciągu najbliższych pięciu lat. To wyzwanie, któremu muszą sprostać operatorzy telekomunikacyjni w Polsce - powiedział Tomasz Laudy, dyrektor sprzedaży polskiej części Ericsson.

Badanie, przeprowadzone przez firmę Ericsson w 201. roku w USA i Szwecji pokazało, że w 2002 roku tylko 36 proc. badanych deklarowało, że korzysta z internetu codziennie. W 2010 roku - już 90 proc. badanych. Najbardziej zaawansowanymi użytkownikami internetu są właściciele iPhone'ów. Spośród nich aż 80 proc. deklaruje, że łączy się z siecią każdego dnia. W przypadku użytkowników laptopów jest to 74 proc., a w przypadku smartfonów - 63 proc. W badaniu ConsumerLab Mobile Broadband Business Users Study 2011, aż 95 proc. użytkowników smartfonów powiedziało że chce mieć internet wszędzie. Oznacza to, że dostęp do internetu zaczyna być postrzegany jako rzecz tak oczywista, jak dostęp do prądu.

Z raportu Ericsson ConsumerLab wynika, że rosnąca popularność smartfonów i tabletów powoduje zmianę stylu życia ludzi, który coraz bardziej jest związany z nieograniczonym dostępem do internetu. Dotyczy to nie tylko życia prywatnego, ale także biznesu i relacji z administracją rządową. W badaniu ConsumerLab wyraźnie widoczny jest nowy trend. Ze smartfonów korzystają już nie tylko wielbiciele nowych technologii czy profesjonaliści, ale przedstawiciele wszystkich grup społecznych.

- Ten trend będzie dotyczył wszystkich krajów, także Polski. Z poprzednich edycji badań ConsumerLab wynikało, że Polacy są równie mocno zainteresowani nowoczesnymi technologiami, jak Japończycy. Wkrótce wszyscy operatorzy, zarówno komórkowi, jak i stacjonarni, będą musieli odpowiedzieć na zapotrzebowanie klientów. A dostarczenie dostępu do internetu o każdej porze dnia i nocy coraz większej rzeszy ludzi, będzie wymagało zwiększonych inwestycji w infrastrukturę - przekonuje Per Karlsson, szef działu badań Ericssona.