Początek wielkiej krucjaty antypirackiej w Polsce?
Być może tuż przed weekendem zastaniesz w swojej skrzynce pocztowej pozew i propozycję ugody...
Mieszkanka Lublina otrzymała listownie propozycję ugody: albo zapłaci 70. zł, albo zostanie pozwana za naruszenie praw autorskich.
Pismo, które być może już wkrótce otrzyma kilkanaście tysięcy osób w naszym kraju, otrzymała jedna z czytelniczek „Dziennika Wschodniego”. Kancelaria Prawna Pro Bono zarzuca jej, że za pomocą programu do torrentów rozpowszechniała nagrania muzyczne w grudniu ubiegłego roku. Albo podpisze ugodę i w ciągu siedmiu dni zapłaci 70. złotych, albo sprawa skończy się w sądzie.
Jak ustalił „Dziennik Wschodni”, takich wezwań rozesłano ponad 1. tysięcy. Pro Bono reprezentuje nie tylko wytwórnie muzyczne, ale również producentów filmów i wydawnictwa książkowe. Zaczyna się polowanie na piratów?
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl:"Facebook zmienia interfejs, użytkownicy się buntują"