Po prawie dwóch dekadach Cassini kończy misję. Zwieńczy ją lotem wokół Saturna
Cassini zrobiła swoje, Cassini może odejść. Trwająca od października 1997 roku misja zbliża się do końca. Już wkrótce satelita zderzy się bowiem z Saturnem.
Satelita Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) potrzebowała prawie dwóch dekad, aby dotrzeć do gazowego giganta. Teraz znalazła się w odległości 1600 km od chmur planety. To najbliżej w historii misji kosmicznych. Celem jest zebranie danych, dotyczących składu chemicznego planety. Jak podaje ESA, atmosfera Saturna składa się w 75 proc. z wodoru, reszta zaś to hel.
Sonda wykonała ostatnio pierwszy z pięciu przelotów przy Saturnie. Pierwsze dane zostały już wysłane na Ziemię. 15 września natomiast nastąpi oficjalny koniec misji Cassini. Sonda spadnie w atmosferę Saturna i tam spłonie.