PKO BP Ekstraklasa: jaki jest statystyczny polski kibic? Ciekawe badanie analityków
Jaki odsetek widzów na meczach Ekstraklasy stanowią kobiety? Kim jest statystyczny kibic? Ile ma lat i co robi w internecie? To tylko część pytań, na które odpowiada firma analityczna Selectivv. Badacze zbierali dane na wszystkich polskich stadionach najwyżej klasy rozgrywkowej w sezonie 2018/19.
28.08.2019 14:48
Jak czytamy w opracowaniu, mecze Ekstraklasy przyciągają 21,79 proc. kobiet. Najwięcej fanek piłki nożnej pojawiło się na stadionach Legii Warszawa (25,05 proc.), Miedzi Legnica (24,01 proc.), Lechii Gdańsk (23,78 proc.) i Zagłębia Lubin (23,05 proc.). Najmniej natomiast wybrało Śląsk Wrocław (14,48 proc.), Lecha Poznań (15,41 proc.) oraz Zagłębie Sosnowiec (16,01 proc.).
Co zaskakujące, wśród polskich kibiców dominują osoby w wieku 36-40 lat (18,52 proc.) i 41-45 lat (17,5 proc.). Osoby w wieku 21-25 lat stanowią zaledwie 7 proc. kibicujących, podobnie jak ludzie powyżej 51 roku życia. Tymczasem fanów mających 20 lat lub mniej jest raptem 3,92 proc.
Siłą rzeczy niezbyt chętnie na mecze chodzą aktywni studenci, którzy stanowią 5,59 proc. wszystkich kibiców na stadionach Ekstraklasy.
Z rodziną na stadion? Niechętnie
Choć kluby robią wiele, aby zmienić taki pogląd, mecze wciąż nie mogą być postrzegane za rozrywkę rodzinną. Wśród zbadanych kibiców wyodrębniono tylko 8,13 proc. osób, które mają dzieci w wieku 5-10 lat oraz 1,24 proc. samych dzieci w tym przedziale wiekowym. Przy czym ten akurat pomiar może być niedokładny, gdyż badacze przyjęli, że "dziecko w wieku 5-10 lat" to takie, które dysponuje smartfonem z zainstalowanymi minimum trzema aplikacjami z listy najpopularniejszych dla dzieci.
Bądź co bądź, z badania wynika, że najmłodsi kibice najczęściej pojawiają się na trybunach Legii Warszawa (1,99 proc.) i Wisły Kraków (1,88 proc.), a najrzadziej - Arki Gdynia (0,85 proc.).
Zobacz także
PKO BP Ekstraklasa a reprezentacja Polski
Kibic klubowy nie musi być kibicem reprezentacji, a właściwie rzadko nim jest. Według analityków, tylko 0,49 proc. przebadanych pojawiło się na meczu biało-czerwonych. Najwięcej wśród nich jest kibiców Legii Warszawa (1,52%) i Wisły Kraków (1,20%). Z kolei najmniej zainteresowani śledzeniem z trybun meczów kadry narodowej są kibice Arki Gdynia (0,12%), Zagłębia Lubin (0,14%) i Korony Kielce (0,20%).
Za to wysokie jest przywiązanie do klubu. Aż 1/4 kibiców obejrzała na żywo 6 lub więcej meczów w sezonie, przychodząc oczywiście na ten sam stadion.
Kibice a internetowe serwisy randkowe
Ciekawy i dość niespodziewany punkt badania stanowi popularność aplikacji randkowych wśród kibiców. Ustalono, że najchętniej drugiej połówki szukają fani Wisły Kraków (4,20 proc.), Arki Gdynia (3,42 proc.) i Legii Warszawa (3,40 proc.). Najmniej randkujących pojawia się natomiast na Cracovii (1,98 proc.) i Jagiellonii Białystok (1,99 proc.).
Zobacz także
Co jeszcze bardziej zaskakujące, sprawdzono też odsetek osób używających aplikacji randkowych dla środowisk LGBT. Tych wśród kibiców Ekstraklasy jest 7,44 proc. Prym w tej grupie wiodą kibice klubów z największych miast: Wisła Kraków (16,75 proc.), Legia Warszawa (16,45 proc.), Pogoń Szczecin (15,80 proc.), Śląsk Wrocław (14,80 proc.), Lech Poznań (11,58 proc.) i Piast Gliwice (11,58 proc.). Najrzadziej z osobami tej samej płci randkują kibice Miedzi Legnica, Wisły Płock, Zagłębia Sosnowiec i Zagłębia Lubin. Na tych trybunach korzystanie z aplikacji dla osób LGBT jest na poziomie ok. 4,75% - informują autorzy badania.
Jak to wszystko wydedukowano?
Firma Selectivv zajmuje się tzw. pasywnym gromadzeniem informacji. Na stadionach rozłożyli grupę odbiorników zwanych bramkami, które zbierają dane telemetryczne z znajdujących się w zasięgu smartfonów. Jest to metoda kontrowersyjna, ale coraz powszechniej stosowana. W ten sposób nieświadomie przebadano grupę 128 342 osób, które to jednak dla autorów badania pozostają całkowicie anonimowe.