Naukowcy z Belgii chcą, by piwo smakowało lepiej. W tym celu chcą korzystać ze sztucznej inteligencji. Ma ona pomóc, by piwo bezalkoholowe, było bliższe swojemu podstawowemu odpowiednikowi.
Belgijscy naukowcy z Flamandzkiego Instytutu Biotechnologii stworzyli system sztucznej inteligencji (SI), który jest w stanie przewidzieć, jak smak konkretnego piwa zostanie oceniony przez konsumentów. Ten przełomowy system ma na celu opracowanie smaczniejszych wersji piwa bezalkoholowego, co jest priorytetem dla zespołu badawczego.
Profesor Kevin Verstrepen, współautor publikacji na ten temat, która ukazała się w piśmie "Nature Communications" (https://www.nature.com/articles/s41467-024-46346-0), zauważa, że ocena smaku piwa jest niezwykle skomplikowana. W przeszłości oceny te opierały się na subiektywnych odczuciach ludzi i nieprecyzyjnych określeniach, takich jak "owocowy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To dlatego porównywanie piw daje bardzo zaburzone wyniki i trudno jest przewidzieć, jak dane piwo będzie w rzeczywistości smakowało – wyjaśnia profesor Verstrepen. - Chciałem mieć do dyspozycji bardziej naturalny i oparty na nauce system oceny różnych piw świata – dodaje.
Zespół naukowców podjął się zadania analizy chemicznej różnych piw, mierząc setki różnych substancji wpływających na smak. Każde z piw zostało ocenione z uwzględnieniem 50 kryteriów przez panel złożony z 15 osób.
- To było prawdziwie herkulesowe zadanie. Zaczęliśmy projekt od 100 piw i szybko zdaliśmy sobie sprawę, że to nie wystarczy, aby uchwycić niezwykłą różnorodność belgijskich piw. Skończyliśmy więc na analizie 250 piw – opowiada jeden z badaczy, dr Miguel Roncoroni.
Po pięciu latach intensywnych analiz, zebrane informacje zostały wprowadzone do systemu sztucznej inteligencji. SI była w stanie na podstawie składu określić finalny aromat oraz ocenę nadaną przez człowieka. Na podstawie tych wyników naukowcy stworzyli ulepszoną wersję typowego belgijskiego jasnego piwa.
- Smak piwa pochodzi ze skomplikowanej mieszaniny substancji aromatycznych. Nie jest możliwe przewidzenie, jak dobre będzie, przez zmierzenie jednego czy kilku składników. Naprawdę potrzebujemy mocy komputerów – twierdzi Michiel Schreurs, jeden z naukowców.
Nowo opracowana metoda może być również zastosowana do innych produktów.
- Naszym największym celem jest uzyskanie lepiej smakującego piwa bezalkoholowego. Z pomocą naszego modelu udało nam się już określić mieszankę aromatów, które naśladują smak i zapach alkoholu, ale nie powodują kaca – dodaje dr Roncoroni.
