PiS: 100 tys. zł kary za spam również dla polityków i organizacji charytatywnych
19.12.2008 10:31, aktual.: 19.12.2008 14:03
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego, zgłoszony przez Prawo i Sprawiedliwość niemal rok temu, trafił do prac legislacyjnych. Główne założenia projektu to zaostrzenie przepisów dotyczących rozsyłania spamu. Za nielegalne ma zostać uznane m.in. wysyłanie podobnych treści przez komitety wyborcze czy organizacje charytatywne.
Projekt nowelizacji prawa telekomunikacyjnego opracowany przez PiS zakłada znaczne zaostrzenie kary za rozsyłanie spamu, a także rozszerzenie tego pojęcia poza obecną definicję prawną (tzn. "niezamówiona informacja handlowa").
PiS chce aby za spam uznać również informacje o charakterze także ideologicznym, politycznym czy charytatywnym. W rezultacie niechcianych wiadomości nie mogłyby rozsyłać również komitety wyborcze czy też organizatorzy akcji charytatywnych. Przed wysłaniem podobnych wiadomości trzeba będzie zapytać odbiorców o zgodę na otrzymywanie treści od danego nadawcy. Warto dodać, że rozsyłanie wiadomości od prywatnych użytkowników nadal byłoby legalne.
Nad nowelizacją prawa telekomunikacyjnego pracuje również Ministerstwo Infrastruktury. Projekt ministerialny jest jednak znacznie łagodniejszy. Główne założenia to zakaz przesyłania niezamówionych komunikatów, których treść i kontekst są niezależne od tożsamości odbiorcy oraz zakaz wysyłania komunikatów, które mają ma celu zbieranie danych teleadresowych.
Kara za złamanie przepisów antyspamowych miałaby sięgnąć nawet 100 tysięcy złotych. W zwalczaniu spamu i pomocy jego ofiarom pomagałaby specjalnie utworzona komórka Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Źródło: "Rzeczpospolita"