Piractwo w polskim rządzie?

Piractwo w polskim rządzie?
Źródło zdjęć: © heise-online.pl

13.07.2011 16:19, aktual.: 15.07.2011 16:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Czytelnik doniósł portalowi Niebezpiecznik.pl o kuriozalnym przypadku piractwa komputerowego, którego dopuściło się… Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Obraz
© (fot. via chip.pl)

Jak czytamy na łamach Niebiezpiecznik.pl, w źródle jednego z formularzy, jaki znajdziemy na witrynie MSWiA znajdziemy taki oto wpis:




Warto zwrócić uwagę na ostatni jego fragment. Informuje on o posiadaczu licencji aplikacji wykorzystanej do wygenerowania danego formularza. „KO (EMBRACE)”. to podpis jednej z grup crackerskich, która zajmuje się nielegalnym usuwaniem zabezpieczeń antypirackich.

Aplikacja XMLSpy kosztuje niecałe 40. euro. MSWiA utrzymuje, że plik został stworzony przez firmę trzecią na zlecenie Ministerstwa i że „sprawa obecnie jest wyjaśniana”.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Gmail zmienia twarz, inspiruje się Google+"