MSWiA: u nas nie ma pirackiego oprogramowania

MSWiA utrzymuje, że plik dostarczyła firma trzecia. Samo Ministerstwo, jak twierdzi, nigdy nie korzystało z pirackiego oprogramowania. Oświadczenie, jakie otrzymaliśmy, publikujemy w całości

MSWiA: u nas nie ma pirackiego oprogramowania
Źródło zdjęć: © via chip.pl

15.07.2011 16:23

Obraz
© Plik był stworzony ponoć przez firmę trzecią, a edytowany oprogramowaniem 'powszechnie dostępnym w Internecie' (fot. via chip.pl)

_ Informuję, że przedmiotowy plik został wytworzony i dostarczony do MSWiA przez firmę zewnętrzną, która realizowała zadania zlecone na rzecz MSWiA. Natomiast dla utworzenia pliku schematu, który jest dodatkową pomocą dla użytkowników ePUAP, wykonawca posiłkował się dostępnymi powszechnie w Internecie materiałami i z tego powodu znalazł się przedmiotowy wpis nagłówkowy. Dziękujemy bardzo za zwrócenie uwagi. Zależy nam na dobrej jakości ePUAP. Podjęliśmy niezbędne działania do wyjaśnienia tej kwestii. Mając powyższe na uwadze należy podkreślić, że MSWiA nie używało nielegalnego oprogramowania do utworzenia tego dokumentu. Do edycji pliku użyto oprogramowania open source. Wykonawca przedmiotowego formularza poinformował, iż dokument, który znalazł się na portalu ePUAP zawierał elementy powszechnie dostępne w internecie. Opracowując formularz powstało niedopatrzenie przy weryfikacji przed publikacją. Ze strony właściciela systemu zostaną wdrożone dodatkowe procedury weryfikacji, aby uniknąć tego typu
niedopatrzeń. Jednocześnie informuję, że plik został usunięty z portalu ePUAP. _

Niewątpliwie oprogramowanie złamane przez grupę crackerską Embrace jest dostępne w Internecie, co nie znaczy, że można z niego korzystać. Cieszymy się jednak, że Ministerstwo wzięło sobie całe zamieszanie do serca, co pozwoli na przyszłość uniknąć tego typu... niedopatrzeń.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Androidowy tablet za 600 złotych? To możliwe!"

internetrządmswia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)