Pierwszy raz w historii. Rosyjskie korwety obok Finlandii

Federacja Rosyjska regularnie prowadzi ćwiczenia z wykorzystaniem swoich okrętów. Jeszcze w lipcu br. na morza wypłynęło ponad 300 maszyn, które uczestniczyły w zakrojonych na szeroką skalę działaniach. Niedługo później, bo w pierwszych dniach września br., rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o kolejnych manewrach strategicznych tamtejszej marynarki wojennej.

Teraz, w ramach działań morskich w obszarze Bałtyku i Pacyfiku, Rosjanie zrobili coś, czego nie robili nigdy w historii - wprowadzili na jezioro Ładoga korwety rakietowe klasy Bujan: okręty Grad oraz Naro-Fominsk. Rosjanie podają, że na ich pokładach znajdują się pociski manewrujące dalekiego zasięgu Kalibr. Fiński dziennik "Ilta-Sanomat" zauważa, że "taki sprzęt na jeziorze Ładoga sprawia, że Rosja będzie miała Finlandię na celowniku".

Federacja Rosyjska zamierza operować wokół całego Półwyspu Skandynawskiego. Chcą to zrealizować poprzez przepłynięcie z jeziora Ładoga w kierunku północnym – przez jezioro Onega, a następnie Kanałem Białomorsko-Bałtyckim w stronę Oceanu Artkycznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Okręty klasy Bujan i rakiety Kalibr są kluczowymi elementami rosyjskiej floty, mającymi strategiczne znaczenie w aktualnym konflikcie z Ukrainą. Rakiety Kalibr, które mogą być przenoszone na pokładach Bujan, są jednym z najważniejszych osiągnięć rosyjskiej technologii wojskowej. Każda rakieta mierzy około 9 m długości i ma średnicę ponad 0,5 m. Mają zasięg dochodzący do 2,5 tys. km, co umożliwia atakowanie celów na dalekich dystansach, w tym infrastruktury krytycznej w głębi terytorium przeciwnika.

Długość korwet rakietowych Bujan sięga ponad 74 m przy szerokości 11 m. Napęd gwarantują natomiast cztery silniki wysokoprężne o mocy niemal 15 tys. KM, które rozpędzają okręt do prędkości 25 węzłów, czyli ok. 45 km/h.

Chociaż Bujan może być groźnym przeciwnikiem, posiada też pewne istotne wady. Korwety te mają ograniczone możliwości samoobrony, co czyni je podatnymi na ataki powietrzne i morskie. Systemy samoobrony takie jak 9K38 Igła i armata AK-630M, choć pomocne, nie są wystarczające w przypadku intensywnych działań wojennych.