Pierwszy polski procesor 32‑bitowy. Jest najszybszy na świecie!

"D32PRO jest pierwszym polskim procesorem 32-bitowym. Jest to w pełni autorskie rozwiązanie spółki Digital Core Design. Jesteśmy autorami najszybszego na świecie procesora DQ80251" - opowiadał o projekcie prezes DCD Jacek Hanke.

Procesor będzie montowany w urządzeniach tj. kamery, mikrofony, czy klimatyzacja.

Wiceminister gospodarki Arkadiusz Bąk zaznaczył, że przykład tego 32-bitowego procesora pokazuje, że w obecnej chwili polska branża ICT jest zdolna do dużych projektów. "Ten przykład mówi więcej niż tysiąc danych i tysiąc cyfr, które możemy na ten temat podać (...). Nic bardziej nie udowadnia tego, że polska gospodarka jest zdolna konkurować w gospodarce opartej na wiedzy" - dodał Bąk.

Wiceszef MG zapowiedział, że firma DCD ze swoim projektem procesora będzie jedną z firm reprezentujących Polskę w ramach Tygodnia Polskiego ICT na EXPO Mediolanie. "Myślę, że zaskoczymy naszych włoskich partnerów" - mówił Bąk.

Jak tłumaczył Hanke, procesor może być stosowany w różnych gałęziach przemysłu: od motoryzacji przez telekomunikację, elektronikę użytkową do bardziej zaawansowanej elektroniki medycznej czy budownictwa. "Procesor może być dostosowany do specyficznych potrzeb poszczególnych aplikacji. To użytkownik decyduje czy ustawić procesor do pracy z wysoką wydajnością, czy istotny jest niski pobór energii" - dodał prezes DCD.

Jest to procesor konfigurowalny, dostarczany w formie kodu źródłowego. Pozwala na dostosowywanie jego zasobów do potrzeb klienta. "Jest to procesor szyty na miarę" - mówił Hanke. Mechanizm współpracy z klientami polega na tym, że klient kupuje licencję od firmy DCD na projekt do seryjnej produkcji. Projekt w formie kodu źródłowego wędruje do fabryki gdzie jest produkowany.

Sam model licencjonowania jest kolejną przewagą tego procesora. "Większość rynku elektronicznego procesorów 32-bitowych opiera się na rozwiązaniach brytyjskiej spółki ARM" - mówił rzecznik spółki Tomasz Ćwienk. Rozwiązanie ARM polega na tym, że każda firma projektująca procesory w oparciu o projekt firmy ARM musi kupować licencję dla każdej sztuki wyprodukowanego procesora. "W przypadku naszego procesora jest to jednorazowa opłata licencyjna. Dzięki temu klient może uzyskać procesor bardziej efektywny finansowo i bardziej konkurencyjny na rynku" - podsumował Ćwienk.

Firma Digital Core Design istnieje od 199. roku. Ma na swoim koncie ponad 70 różnych architektur elektronicznych. Wśród klientów firmy można wymienić korporacje takie jak Sony, Siemens, Intel, czy Toyota. Nowy 32-procesor ma stanowić konkurencję m.in. dla brytyjskiej firmy ARM. Poprzedni projekt firmy był 65 razy szybsz od porównywalnych rozwiązań firmy Intel. D32PRO posiada jeszcze większą wydajność w porównaniu do swojego poprzednika. Zajmuje on powierzchnię mniejszą niż 0,1 mm kw.