Pierwszy polski astronauta. Hermaszewski poleciał w kosmos 47 lat temu
Mirosław Hermaszewski 27 czerwca 1978 r. Mirosław Hermaszewski zapisał się na kartach historii jako pierwszy polski kosmonauta. Wystartował z kosmodromu Bajkonur na pokładzie Sojuza 30, zabierając ze sobą symbole polskości i realizując szereg eksperymentów naukowych na orbicie. – Europa Środkowa spowita jest chmurami, ale część naszego wybrzeża odcina się od szarych wód Bałtyku. W Polsce zapada noc - relacjonował we wspomnieniach.
W czerwcowe popołudnie 1978 r. Mirosław Hermaszewski wraz z Piotrem Klimukiem wystartowali z kosmodromu Bajkonur na pokładzie radzieckiego statku Sojuz 30. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, wśród rzeczy osobistych Hermaszewski miał m.in. flagę i godło PRL, fotografie Edwarda Gierka i Leonida Breżniewa, ziemię z pól Lenino i Warszawy, a także miniaturowe wydania „Manifestu Komunistycznego” oraz „Pana Tadeusza”. Wśród pamiątek znalazły się również faksymile dzieła Kopernika i rysunek systemu słonecznego.
Chwilę przed startem, jak wspominał Hermaszewski w książce „Ciężar nieważkości. Opowieść pilota-kosmonauty”, z głośników rozbrzmiewały przeboje Maryli Rodowicz i Anny German. – Ziemia nadaje muzykę. Rodowicz śpiewa "Kolorowe jarmarki". Anna German śpiewa ulubioną przez geologów, ale przede wszystkim kosmonautów "Nadzieję". (…) Na tle melodii słyszymy końcowe komendy odliczania – relacjonował kosmonauta.
Polska widziana z kosmosu
Po udanym starcie Sojuz-30 połączył się ze stacją Salut-6. Każde okrążenie Ziemi trwało 91 minut. Po raz pierwszy statek znalazł się nad Polską o godzinie 21.02. Hermaszewski z zachwytem obserwował ojczyznę z kosmosu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zmieniło się doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI wieku? - Historie Jutra napędza PLAY #9
Na orbicie przeprowadzono liczne eksperymenty
Podczas pobytu na orbicie Hermaszewski realizował szereg eksperymentów naukowych, koncentrując się na badaniu wpływu nieważkości na ludzki organizm. Przeprowadzał obserwacje zórz polarnych oraz prace z zakresu teledetekcji. W ramach doświadczenia „Czajka” sprawdzał wydolność naczyń krwionośnych nóg i zdolność układu krążenia do kompensacji zmian ciśnienia.
– Eksperymenty śledzili w Centrum Kierowania naukowcy z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej. Każdy z nich czuł się w obowiązku sprawdzić swoje hipotezy lub choćby zadać pytanie. Na ich życzenie zwiększam podciśnienie i mdleję kilka razy. Jest mi niedobrze, a tymczasem oni są zachwyceni i cieszą się jak dzieci – wspominał Hermaszewski.
Jak podkreśla popularyzator astronomii i autor bloga "Z głową w gwiazdach" Karol Wójcicki, ta misja była epokowa, nikt wtedy nie słyszał o internecie, a podróże kosmiczne były zarezerwowane dla nielicznych, Polak na orbicie był jak inspirujący sen.
Misja Sojuza 30 trwała osiem dni. W tym czasie statek z Hermaszewskim i Klimukiem na pokładzie okrążył Ziemię 126 razy. Lądowanie nastąpiło 5 lipca 1978 r. w rejonie miasta Arkałyk w Kazachstanie. Do 25 czerwca 2025 r. Mirosław Hermaszewski pozostawał jedynym Polakiem, który odbył lot w kosmos.