Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. Ujawnił je prezydent Biden

Ponad pół roku po rozpoczęciu misji, Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba pokazuje swoje możliwości. Prezydent Joe Biden upublicznił pierwszą fotografię kosmosu, wykonaną za pomocą za pomocą Teleskopu. Nie jest to jednak pierwszy obraz, jaki przesłało na ziemię to urządzenie.

Zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba wykonane przy pomocy aparatu MIRI
Zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba wykonane przy pomocy aparatu MIRI
Źródło zdjęć: © NASA
Łukasz Michalik

Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba (ang. James Webb Space Telescope, JWST) zostało już oficjalnie pokazane światu. Przywilej ujawnienia fotografii, na którą czekaliśmy przez ostatnie pół roku, należał do amerykańskiego prezydenta – Joe Biden, podczas prezentacji z udziałem wiceprezydentki Kamali Harris, pokazał zdjęcie podczas specjalnej transmisji.

Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba© NASA
Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Pierwsze zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba© NASA | Space Telescope Science Institute Office of Public Outreach

Choć na ten widok musieliśmy w Polsce czekać do późnej nocy, NASA nieco wcześniej ujawniła, czego możemy się spodziewać. Agencja kosmiczna udostępniła testową fotografię. Widać na niej gwiazdy i tworzące dalszy plan galaktyki.

Testowy obraz został złożony z 32 fotografii, wykonywanych przez półtorej doby i wykonano go za pomocą czujnika precyzyjnego naprowadzania FGS (Fine Guidance Sensor).

– Na zdjęciach z FGS zobaczymy 6 odchodzących od gwiazd ramion. Jest to spowodowane tym, że każdy z segmentów lustra Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba ma 6 boków i rogów, więc tak wygląda rozproszenie światła – tłumaczy Marcin Watemborski z Fotoblogii.

Zdjęcie testowe z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, udostępnione 7 lipca 2022
Zdjęcie testowe z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, udostępnione 7 lipca 2022© Licencjodawca

Jeszcze wcześniej NASA ujawniła przesłany przez JWST obraz testowy, używany do kalibracji urządzenia. Przedstawia on gwiazdę HD 84406 z gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy.

Zdjęcie kalibracyjne z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Zdjęcie kalibracyjne z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba© NASA

Poza testowym zdjęciem, Teleskop Jamesa Webba wykonał także m.in. kosmiczne selfie.

Selfie głównego zwierciadła Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba
Selfie głównego zwierciadła Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba© NASA

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba - przebieg misji

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba rozpoczął swoją misję 25 grudnia 2021 roku. 24 stycznia 2022 roku JWST wykonał finalną korektę swojego kursu, uruchamiając na 297 swoje silniki.

Osiągnął wówczas swoje docelowe położenie względem układu Ziemia – Słońce, czyli punkt libracyjny L2. To miejsce w przestrzeni, gdzie wpływ grawitacji ziemskiej i słonecznej wzajemnie się znoszą, dzięki czemu umieszczony tam obiekt może pozostać względem całego układu w spoczynku.

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba waży około 6,3 tony, a jego kluczowym elementem jest główne zwierciadło w formie plastra miodu, złożone z 18 sześciokątnych elementów. To właśnie prawidłowe rozłożenie i skalibrowanie tego 6,5-metrowego elementu było kluczowe dla powodzenia misji.

Znaczenie misji JWST

Dzięki JWST będziemy mogli zobaczyć – w podczerwieni - bardzo odległe rejony kosmosu. Ponieważ światło porusza się ze skończoną prędkością, ujrzymy "stopklatkę" sprzed miliardów lat.

Teleskop dostarczy do analizy obrazy, które przedstawiają gwiazdy i formujące się po Wielkim Wybuchu galaktyki. Pozwoli to lepiej zrozumieć procesy, towarzyszące powstawaniu wszechświata.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)