Pierwsze zdjęcie nowego Galaxy Note
Trudno o lepszy zwiastun zbliżającej się premiery gadżetu ani żeli zwiększająca się fala doniesień na temat jego domniemanego wyglądu i specyfikacji. Na miesiąc przed jego spodziewanym debiutem, głównym obiektem medialnych spekulacji stała się nowa odsłona flagowego tabletofonu Samsunga – Galaxy Note 4, do której pierwszych zdjęć dotarła wczoraj redakcja portalu GSMArena
.
Jeżeli przedstawione wczoraj fotografie okażą się prawdziwe (a tak zapewne się stanie), nowy gadżet Koreańczyków będzie efektem płynnej ewolucji dotychczasowych urządzeń z tej serii. Ukazany na zdjęciach smartfon jawi nam się jako urządzenie o raczej tradycyjnej konstrukcji, ze sztuczną skórą powlekającą tylny panel jego obudowy, portem USB 3.0 oraz błyszczącą, metalową ramką, otaczającą wszystkie krawędzie słuchawki. Według autorów fotografii, jedyną godną odnotowania różnicą w stosunku do poprzedniej wersji jest obecność pulsometru, podobnego do tego, który ostatecznie znalazł się wyposażeniu flagowego Galaxy S5. Na razie trudno jednak wskazać jego dokładne położenie – sensor może znajdować się zarówno obok, jak i bezpośrednio pod modułem fotograficznym słuchawki.
Wszystko wskazuje na to, że Samsung nie zdecyduje się na istotne zwiększenie rozmiarów swego flagowego „phabletu”. Nie miałoby to zresztą najmniejszego sensu – jeszcze większy Note zamieniłby się pewnie w urządzenie niewygodne w zwyczajnej, codziennej obsłudze. Ważnej zmianie ulegnie za to najpewniej rozdzielczość jego prawie 6-calowego wyświetlacza. Z większości wiarygodnych doniesień wynika, że gadżet zostanie wyposażony w panel AMOLED QHD (2560×1440), który uczyni go pierwszym smartfonem Samsunga z ekranem o tak dużej gęstości pikseli na każdy cal jego powierzchni.
Czy tak też będzie w rzeczywistości – tego na razie nie wiemy. Mimo sporej wiarygodności doniesień portalu, na ich weryfikację będzie musieli zaczekać przynajmniej miesiąc, aż do rozpoczęcia nadchodzących targów IFA 2014 w Berlinie.
No to czekamy.
Źródło: GSM Arena via Gizmodo.com
Polecamy na stronach Giznet.pl: NASA chce stworzyć język programowania łączący wszystkie istniejące