Pendrive w krypteksie rodem z "Kodu Leonarda da Vinci"
Pamiętacie krypteks z "Kodu Leonarda da Vinci"? Urządzenie wymyślone przez autora powieści miało służyć do przechowywania poufnych informacji samemu geniuszowi Renesansu. Teraz każdy może je mieć, tylko nie w wersji z papirusu, a jako pendrive.
Pamięć USB schowano w cylindrycznej, solidnej obudowie ze stopu aluminium. Poufność polega na tym, że aby dostać się do złącza, należy obrócić pięć obręczy z literami angielskiego alfabetu tak, by stworzyć odpowiednią kombinację. 2. do piątej potęgi daje 14.348.907 kombinacji, a więc tyle samo potencjalnych haseł.
To jeszcze nie wszystko, pendrive jest zabezpieczony 256-bitowym szyfrowaniem AES, więc nawet gdy ktoś zgadnie hasło, będzie miał drugi orzech do zgryzienia. Pamięć Krypteks (a właściwie Crypteks) ze złączem USB 2.0 będzie dostępna w wersjach 4 GB, 8 GB (13. dolarów) i 16 GB (160 dolarów) z prędkością odczytu 24 mb/s i zapisu 10 mb/s.