WAŻNE
TERAZ

Inflacja w Polsce. Jest szybki szacunek za sierpień

Pandemia COVID-19 mogła zacząć się inaczej, niż sądzili naukowcy. Nowe badania

Najnowsze badania sugerują nowe źródło pandemii koronawirusa SARS-CoV-2. Ekspert od ewolucji wirusów uważa, że przejście patogenu z nietoperzy na człowieka również wydaje się być nieprawdopodobne.

To jenoty, nie nietoperze mogły być źródłem pandemiiTo jenoty, nie nietoperze mogły być źródłem pandemii
Źródło zdjęć: © Pexels

Na łamach Science Michael Worobey, ekspert od ewolucji wirusów z University of Arizona opublikował badania, w których sugeruje, że "skrajnie nieprawdopodobne" jest, by pandemia koronawirusa mogła rozpocząć się gdzieś indziej niż na targu w Wuhan. Naukowiec uważa jednak, że wirus przeszedł na ludzi od jenotów, a nie od nietoperzy, jak do tej pory sądzono.

Źródło pandemii koronawirusa

- Chciałem sprawdzić, czy związek targu z początkowymi zakażeniami był rzeczywisty, czy też to złudzenie, spowodowane faktem, że to właśnie tam szukano tych zakażeń - wyjaśnił Worobey w swoich badaniach.

- Pierwsza epidemia SARS (...) została powiązana ze zwierzętami sprzedawanymi na targu. Wtedy też wdrożono system, zgodnie z którym, gdy do lekarza zgłosił się pacjent z zapaleniem płuc, lekarz pytał, czy pacjent pracował na targu. Jeśli odpowiedź była twierdząca, przypadek odnotowywano jako interesujący, któremu należy się bliżej przyjrzeć - dodaje ekspert.

Z drugiej strony, jeżeli pacjent zaprzeczył, że pracuje na targu, traktowano go tak, jakby przechodził zwykłe zapalenie płuc. Jeżeli przyjąć, że podobny scenariusz miał miejsce w przypadku COVID-19, to w czasie zidentyfikowania 50 pierwszych przypadków z Wuhan, mogło dojść do nawet 10 000 zachorowań, które zostały uznane za zwykłe zapalenie płuc, stwierdza badacz.

Worobey wyjaśnia jednak, czemu w przypadku COVID-19 procedura nie mogła tak wyglądać. Przede wszystkim wskazuje, że pierwsze przypadki podejrzanego zapalenia płuc były odnotowywane przez lekarzy a nie przed epidemiologów. W związku z tym nie ma mowy o tym, by błędnie przypisywali oni objawy pacjentom.

Ekspert zwraca również uwagę na nieproporcjonalnie dużą liczbę przypadków COVID-19 powiązanych z targiem w Wuhan. Jego zdaniem aż 66 proc. potwierdzonych przypadków COVID-19 z grudnia 2019 roku pochodziło z targowiska w Wuhan.

Wskazuje jednocześnie też na inne błędy, np. we wspólnym raporcie Chin i WHO, które wskazują jako "pacjenta zero" 41-latka mieszkającego 30 km od targu i nie mającego z nim nic wspólnego. Błąd ten był wykorzystywany do promowania teorii, jakoby wirus pochodził z laboratorium.

Worobey podkreśla jednak, że chociaż raport wskazuje, że mężczyzna zgłosił się do szpitala 8 grudnia 2019, to był on leczony z powodu problemów stomatologicznych. Nietypowe objawy zapalenia płuc zgłosił dopiero 16 grudnia. Jednocześnie pierwszy potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem został odnotowany 11 grudnia. Kobieta pracująca na targu w Wuhan trafiła wtedy do szpitala.

Dwa lata w całkowitej izolacji. Eksperyment uznano za porażkę [Wideo]

Nie od nietoperzy?

Naukowiec ma jednak wątpliwości, czy wirus faktycznie pochodzi od nietoperzy. "Najwcześniejsze objawowe przypadki zachorowania zostały powiązane z targiem w Wuhan, szczególnie zaś z jego zachodnią sekcją, gdzie w klatkach przetrzymywano jenoty", zauważa badacz.

Dodaje również, że niestety prawdopodobnie nigdy nie dowiemy się na pewno, od jakiego zwierzęcia wirus przeniósł się na ludzi. Jak czytamy w artykule "żaden żywy ssak z targu Huanan ani żadnego innego targu w Wuhan nie został przebadany pod kątem SARS-CoV-2, a targ Huanan został zamknięty i zdezynfekowany 1 stycznia 2020 roku."

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

"Potwór z Tarnowa". Oto antydronowe cudo z Polski
"Potwór z Tarnowa". Oto antydronowe cudo z Polski
Ssaki z "tęczowym" futrem. Jest ich znacznie więcej niż myślano
Ssaki z "tęczowym" futrem. Jest ich znacznie więcej niż myślano
Tajemniczy wóz Rosjan. Pojawił się w pobliżu polskiej granicy
Tajemniczy wóz Rosjan. Pojawił się w pobliżu polskiej granicy
Chińscy naukowcy poszukują sygnałów od obcych. Obrali sobie cel
Chińscy naukowcy poszukują sygnałów od obcych. Obrali sobie cel
Rdzenni Amerykanie pochodzą od tych praludzi. Mieli specjalny gen
Rdzenni Amerykanie pochodzą od tych praludzi. Mieli specjalny gen
Z wystawy prosto na front. Nieoczekiwany ruch Rosjan
Z wystawy prosto na front. Nieoczekiwany ruch Rosjan
Już pomagają chronić Polskę. To maszyny "atomowej pięści" Paryża
Już pomagają chronić Polskę. To maszyny "atomowej pięści" Paryża
Dekada zmian. NATO wydaje na wojsko więcej niż reszta świata
Dekada zmian. NATO wydaje na wojsko więcej niż reszta świata
Już są nad Polską. Oto, z czym latają "dumy" mocarstwa UE
Już są nad Polską. Oto, z czym latają "dumy" mocarstwa UE
Stare armaty z ery Stalina. Ukraińcy z powodzeniem strącają nimi drony
Stare armaty z ery Stalina. Ukraińcy z powodzeniem strącają nimi drony
Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Operacja "rura gazowa 2.0". Rosjanie próbują dalej swojej specjalności
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza
Wzmożona aktywność samolotów wojskowych nad Polską. Oto co to oznacza