Oszustwo "na dopłatę" coraz sprytniejsze. Przestępcy mają nową metodę

Oszustwo "na dopłatę" polega na tym, że oszuści każą zapłacić drobną kwotę, bo inaczej usługa zostanie zablokowana lub paczka nie dojdzie na czas. Teraz zmieniają taktykę.

Uwaga na SMS-owe oszustwo
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Adam Bednarek

Zwykle w oszustwie "na dopłatę" przestępcy podszywali się pod operatorów czy firmy kurierskie. Niektórzy mogli uwierzyć, że bez wpłacenia drobnej sumy paczka do nich nie dotrze. Ale co z tymi, którzy w ostatnim czasie niczego nie zamawiali? Albo płacą rachunki i zawsze dokładnie sprawdzają, ile muszą zapłacić? Przekręt miał więc luki.

Jak informuje CERT Orange na swoim twitterowym profilu, teraz oszuści zmienili taktykę. Tak brzmi komunikat, który trafia w SMS-ach do Polaków:

Zobacz też: Hakerzy podszywają się pod GIODO. UODO ostrzega przed phishingiem

"Mała ilość transakcji wykonana kartą w zeszłym miesiącu powoduje naliczenie opłaty manipulacyjnej 1.99 PLN. Opłać tutaj".

SMS zawiera link do fałszywej strony banku, służącej do wyłudzenia haseł, loginów, a następnie kodów zatwierdzających transakcję. Dzięki temu przestępcy mogą dodać swój rachunek do odbiorców zaufanych i po cichu wyczyścić konto.

Dlaczego ich przekręt jest wyjątkowo przebiegły? Z kilku powodów. Po pierwsze, "mała ilość transakcji" to bardzo nieprecyzyjne określenie. Ofiara może pomyśleć, że jakaś opcja w banku - np. darmowe prowadzenie konta - wymaga przeprowadzenia określonej liczby transakcji. "Kara" jest zbyt mała, żeby sprawdzać, czy taki wymóg istnieje. Szybciej spłacić dług i mieć z głowy.

Po drugie, niektórzy mogą powiązać liczbę transakcji z niedawnymi zmianami w bankach, które weszły w życie 14 września. Wprawdzie chodzi o wpisywanie kodu PIN po kilku opłatach kartą, ale oszuści bardzo często wykorzystują niedokładną wiedzę. Ktoś coś słyszał i w fałszywy komunikat uwierzy.

Jest jeszcze jeden powód, przez który przekręt może się udać. Jak wspomniałem na początku, nie każdy musi zamawiać paczki lub też może dokładnie kontrolować swoje rachunki. Dlatego nie nabierze się, gdy przestępcy podszywają się pod kuriera lub operatora. Za to konto w banku ma każdy, więc oszuści trafią ze swoim fałszywym SMS-em do większej grupy.

Na szczęście przed tego typu SMS-ami łatwo się ochronimy. Zanim zdecydujemy się spłacić rzekomy "dług", wszelkie wątpliwości wyjaśniajmy bezpośrednio z bankiem, pytając o zaległości i opłaty związane z prowadzeniem konta.

Wybrane dla Ciebie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Grzyb, który kontroluje ciała. Zamienia mrówki w zombie
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Rosjanie chwalą "nową" rakietę. Pamięta tragedię WTC
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
Nowe badania zmieniają ich obraz. Co naprawdę jedli neandertalczycy?
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
"Latająca bomba" Hitlera. To prekursor dronów-samobójców
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Niemiec o wojnie w Ukrainie. "Będę walczyć do końca"
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Chińczycy będą chronić swoje jednostki. Pokazali czym
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Eksperci ostrzegają: USA z lukami w obronie. Wskazali słaby punkt
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Odmawiają Izraelowi. Wydadzą pieniądze inaczej
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Polują na ukraińskie drony. Chcą zrobić nieskuteczną broń skuteczną
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Rosjanie użyli nowych bomb. Zostały one znacząco zmodyfikowane
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Ta bakteria "udaje martwą". NASA przypadkiem wysłała ją na Marsa
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina
Wsparcie dla Talibów. Przychodzi od sojusznika Putina