Oszustwo: informują o zgubieniu telefonu. Uważaj na taką wiadomość

Oszustwo: informują o zgubieniu telefonu. Uważaj na taką wiadomość

Oszustwo: informują o zgubieniu telefonu. Uważaj na taką wiadomość
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Adam Bednarek
07.11.2019 09:58, aktualizacja: 07.11.2019 11:26

Zwykle oszuści swoje przekręty kierują w stronę tych, którzy nie mają iPhone'a, ale chcą go mieć. Tym razem na celowniku znaleźli się właściciele sprzętów Apple. Oni też muszą uważać na złośliwe SMS-y.

O zagrożeniu informuje CERT Orange. Po wiadomościach wysyłanych do klientów banków czy też Poczty Polskiej przyszedł czas na właścicieli iPhone'ów.

W fałszywych wiadomościach cyberprzestępcy podszywają się pod Apple. Jak odnotowali specjaliści z CERT Orange, są trzy warianty przekrętu. W SMS-ach informują o tym, że tryb "Lost mode" (pozwala zablokować urządzenie, a tym samym uniemożliwić innym osobom dostęp do osobistych informacji) został wyłączony i trzeba go ponownie uruchomić, że iPhone został znaleziony w konkretnej lokalizacji lub że "iPhone (konkretny model) został podłączony do sieci o konkretnej porze, w konkretnej lokalizacji".

Do każdej wiadomości załączony jest link, który prowadzi na stronę pozwalającą wyjaśnić sprawę. Domena na pierwszy rzut oka może przypominać serwis Apple ze względu na zastosowaną sztuczkę. Przestępcy użyli tricku z zamianą litery l ("el") na literę I (czyli wielkie "i"). Apple a AppIe robi różnicę, choć można tego nie zauważyć.

Wydawać by się mogło, że wariant ze znalezionym iPhone'm w konkretnej lokalizacji jest naiwny i każdy, kto ma telefon w kieszeni, się nie nabierze. Zadziałać może jednak ciekawość i zaniepokojenie. Ofiara pomyśli: "jakim cudem, przecież mam telefon przy sobie?!" i sprawdzi, o co chodzi.

Przestępcom zależy na wyłudzeniu danych pozwalających zalogować się do serwisów Apple. Znając login i hasło mogą próbować też przejąć konta na innych portalach, licząc na to, że ofiara korzysta z tego samego hasła.

Jak się chronić? Najprostszy sposób to nie klikać w linki, które otrzymujemy w wiadomościach - nawet jeżeli wydaje nam się, że to znany nam nadawca. Jeśli komunikat przesłany w SMS-ie każe zalogować się na swoim koncie, wówczas sami wpiszmy adres, nie korzystając z podanego załącznika. Wszelkie wątpliwości na temat ewentualnych blokach, dopłat czy zgubionych urządzeń wyjaśniajmy na stronie lub skontaktujmy się z pomocą techniczną.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)