Orange z milionową karą. Operator wysyłał SMS‑y bez zgody klientów
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej uznał, że marketingowe wiadomości, które Orange wysyłał do swoich klientów, nie powinny do nich trafić. Operator będzie musiał słono za to zapłacić.
13.11.2018 | aktual.: 13.11.2018 13:36
"Prezes UKE stwierdził, że Orange Polska S.A. wykorzystywała automatyczne systemy wywołujące do celów marketingu bezpośredniego nie wykazując posiadania wymaganych w takim przypadku zgód abonentów lub użytkowników końcowych" - czytamy na stronie UKE.
W sumie chodzi o 3,8 mln wiadomości. Były to wiadomości o treści:
"Nowy pakiet internetowy 500MB za 5zł na 30 dni jest już dostępny. Aby go włączyć, wyślij SMS o treści NET5 pod numer 260 (20gr) i surfuj więcej niż dotychczas!”
Oraz:
"Rewelacyjna wiadomość BEZPŁATNIE zobaczysz gdzie jest TERAZ Bliski. Wyślij sms (0zł) o treści CP na 60504. 14 dni za darmo/ Potem 6,15z VAT tyg/Orange.pl"
Obowiązujące przepisy zakazują "używania telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego", jeśli nie ma się zgody klientów. Orange nie wykazało, że otrzymało pozwolenie, więc prezes UKE postanowił nałożyć karę w wysokości 9,1 mln zł.
Suma mogła być znacznie większa:
"Prezes UKE ocenił natomiast pozytywnie podjęte przez Orange Polska S.A. działania zmierzające do zadośćuczynienia abonentom i użytkownikom końcowym za bezprawne rozesłanie do nich wiadomości SMS o charakterze marketingowym, poprzez przyznanie im specjalnych bonusów (pakietów danych)" - czytamy na stronie UKE.
Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ Orange Polska S.A. może odwołać się do sądu.