Okręt USA na Morzu Japońskim. Został przepędzony przez Rosjan
Ministerstwo obrony Rosji przekazało, że w piątek na wodach Morza Japońskiego pojawił się amerykański niszczyciel Chafee. Jednostka – zdaniem resortu – próbowała naruszyć rosyjską granicę.
Jednostka miała zostać dostrzeżona w miejscu, gdzie prowadzone są chińsko-rosyjskie manewry. Jak podał rosyjski resort obrony, okręt, który od kilku dni znajduje się na Morzu Japońskim zbliżył się w piątek do wód terytorialnych Federacji Rosyjskiej i próbował przekroczyć granicę państwa. Zdaniem Kremla miało do tego dojść w Zatoce Piotra Wielkiego.
Polska Agencja Prasowa informuje, że do zdarzenia doszło nad ranem czasu moskiewskiego. Moskwa twierdzi, że działania okrętu próbowała udaremnić rosyjska jednostka Admirał Tribuc. Chafee – zdaniem Rosjan – rozpoczął jednak przygotowania do startu śmigłowca.
Rosja o "nieprofesjonalnych działaniach" Amerykanów
"Admirał Tribuc działając w ramach międzynarodowych zasad żeglugi obrał kurs na odepchnięcie intruza od rosyjskich wód terytorialnych" – podała za komunikatem rosyjskiego ministerstwa PAP. Dodano, że niszczyciel "przekonawszy się o determinacji rosyjskiego okrętu wojennego" zmienił kurs około godziny 17:50.
Działania amerykańskiej jednostki zostały skrytykowane przez rosyjskie dowództwo, które uznało je za poważne naruszenie międzynarodowych przepisów dot. zapobiegania kolizjom na morzu oraz międzyrządowego porozumienia Rosja-USA w tej samej sprawie z 1972 r. Jak podała rosyjska agencja prasowa RIA Novosti, ministerstwo obrony Rosji wezwało do siebie attache wojskowego USA, któremu przekazano, że działania załogi – według Moskwy – były nieprofesjonalne.
Stanowisko Amerykanów
Agencja Reutera cytuje z kolei stanowisko amerykańskiego wojska, które twierdzi, że "przez cały czas USS Chafee prowadził operacje zgodnie z międzynarodowym prawem i zwyczajami".
"Oświadczenie rosyjskiego ministerstwa obrony na temat interakcji między naszymi dwoma okrętami marynarki wojennej jest fałszywe" – napisano w komunikacie. Wojsko amerykańskie poinformowało też, że niszczyciel rakietowy Chafee przeprowadzał rutynowe operacje na wodach międzynarodowych Morza Japońskiego. Według Amerykanów rosyjska jednostka zbliżyła się na 60 metrów, "mimo że wszystkie interakcje były bezpieczne i profesjonalne".