Okradli ją na 3000 zł. Youtuberka przestrzega przed oszustami
Youtuberzy nie tylko publikują swoje historie związane z zakupami, pranki czy "czelendże". Można też natrafić na wideo, które przestrzegają przed naprawdę istotnymi zagrożeniami. Jak na przykład internetowi oszuści. Taką przestrogę opublikowała Basia Kaszuba.
25.02.2019 | aktual.: 27.02.2019 13:26
Youtuberka, którą obserwuje 125 tysięcy osób, opisała swoją nieprzyjemną historię zakupu robota kuchennego. Konkretnie Thermomixa - popularnego, wielofunkcyjnego narzędzia.
Basia szukała urządzenia na Facebook Marketplace – platformie sprzedażowej dostępnej z poziomu serwisu społecznościowego. Tam właśnie znalazła ofertę za 2500 zł. Bardzo atrakcyjną, jak za takie urządzenie. Napisała do sprzedawcy, a ten zgodził się wysłać robota za pobraniem - pod warunkiem, że kupująca opłaci pobranie. Basia się zgodziła, więc sprzedająca wysłała jej link do opłacenia wysyłki (40 zł) przez PayU.
Kilka dni później Basia odkryła, że z jej konta zniknęło ponad 3000 złotych. Jak się okazało, link przesłany przez sprzedającą był fałszywy - tylko udawał, że jest przelewem z PayU. W ten sposób oszuści poznali dane Basi i mogli dodać swój numer konta do odbiorców zaufanych. Takich dyspozycji nie trzeba potwierdzać dodatkową weryfikacją, więc dwa przelewy, które wypuścili, przeszły niezauważone.
Oczywiście Basia zgłosiła sprawę na policję i czeka na rozwiązanie tej nieprzyjemnej sprawy. Całość tej historii można zobaczyć w wideo, które opublikowała. Morał jest prosty - trzeba dwa razy sprawdzać adres strony, na której podajemy swoje dane. Inaczej ryzykujemy niepotrzebne przykrości.