Ogniwa słoneczne w sprayu? Jest nowa technologia
Zespół brytyjskich naukowców z Uniwersytetu w Sheffield opracował rozwiązanie, umożliwiające wytwarzanie tanich ogniw słonecznych. Do tego nowa metoda opiera się na sprayu. Czy to koniec ogniw opartych na krzemie?
Sama technologia ogniw słonecznych w sprayu jest już znana, ale do tej pory wykorzystywały one półprzewodniki organiczne. Z tego względu wykorzystanie przez Brytyjczyków związków z grupy perowskitów jest dużym krokiem naprzód, ponieważ łączą one dużą wydajność z niskim kosztem wytwarzania. Jest tylko jeden problem: perowskity bardzo rzadko występują w naturze.
Większość współczesnych baterii słonecznych oparta jest na materiałach takich jak krzem, wymagających zastosowania dużych ilości energii podczas procesu produkcyjnego. Perowskity, dla porównania, wymagają znacznie mniej energii, a technologia natrysku pozwala na naniesienie warstwy fotowoltaicznej na niemal dowolną powierzchnię.
Ogniwa oparte na perowskitach mają sprawność energetyczną wynoszącą nawet 19 proc. To wyraźnie więcej niż ogniwa ekologiczne (do 10 proc.), choć z drugiej strony nadal nieco mniej od baterii słonecznych opartych na krzemie (do 25 proc.). Natomiast spray opracowany przez badaczy posiada sprawność na poziomie 11 proc.
Na razie jednak technologia natryskiwanych ogniw została opracowana w zaciszu laboratoriów, a do zastosowania komercyjnego jeszcze daleka droga.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Windows 9 będzie dostępny za darmo