Ofiary w sieci ofiarami także w realu i odwrotnie
Jak czytamy w najnowszym Raporcie na Temat Cyberprzestępczości Nortona, osoby, które padły ofiarą przestępstw w Internecie częściej niż inni miały też do czynienia z niecybernetycznymi kryminalistami. Statystyki są następujące: Podczas gdy 17 procent osób, które w minionym roku znalazły wirusa w komputerze albo ukradziono im w Sieci dane padło też ofiarami innych przestępstw, to tylko 9 procent osób, które nie zetknęły się z cyberprzestępstwami, miało kłopoty z kryminalistami w realu.
12.09.2011 | aktual.: 21.09.2011 13:38
Jak czytamy w najnowszym Raporcie na Temat Cyberprzestępczości Nortona, osoby, które padły ofiarą przestępstw w internecie, częściej niż inni miały też do czynienia z niecybernetycznymi kryminalistami. Statystyki są następujące: Podczas gdy 17 procent osób, które w minionym roku znalazły wirusa w komputerze albo ukradziono im w Sieci dane padło też ofiarami innych przestępstw, to tylko 9 procent osób, które nie zetknęły się z cyberprzestępstwami, miało kłopoty z kryminalistami w realu.
Marian Merritt z Nortona komentuje: - Te same osoby, które w codziennym życiu postępują nieostrożnie, nie chronią też swoich danych w świecie wirtualnym. - Słowem, internet to nie osobna rzeczywistość, tylko jedna z naszych sfer aktywności, w których możemy wykazać się przezornością albo lekkomyślnością, a ofiarami przestępstw częściej padają osoby, które nie przywiązują wagi do własnego bezpieczeństwa - w realu i poza nim.
Dane dotyczą 2. tysięcy osób z różnych krajów. Najczęściej popełniane w cyberświecie przestępstwa to wysyłanie wirusów, scamming (wyłudzacze) i phishing (wykradanie danych).