Odpowie za wyłudzenie ponad 50 tys. zł za fikcyjne telewizory
36-letni Krzysztof B. odpowie za wyłudzenie od 31 osób ponad 50 tys. zł, które pobierał jako zaliczkę za rzekomą sprzedaż telewizorów i kina domowego. Mężczyzna oferował fikcyjny sprzęt w internecie
Jak poinformowała PAP we wtorek Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu (Podkarpackie), akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do tamtejszego sądu rejonowego.
Krzysztof B. z Przemyśla wystawiał fikcyjny sprzęt na sprzedaż internetową. Od zainteresowanych kupnem telewizorów i kina domowego pobierał zaliczki - od ponad 20. zł do prawie trzech tysięcy zł. Towar do klientów nigdy nie docierał.
"Korzystne ceny sprzętu RTV oskarżony tłumaczył tym, że jest on sprowadzany zza wschodniej granicy, głównie z Ukrainy" - powiedziała Pętkowska.
Mężczyzna działał przez dwa miesiące, od 1. grudnia 2009 do 9 lutego 2010 roku. Oszukani klienci to mieszkańcy całej Polski, m.in. Bydgoszczy, Łodzi, Częstochowy, Katowic.
Krzysztof B. wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Uzgodniony z prokuraturą jej wymiar to 3,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na sześć lat, pięć tys. zł grzywny oraz naprawienie szkody w ciągu pół roku od uprawomocnienia się wyroku. Jeżeli jednak nie odda poszkodowanym pieniędzy w wyznaczonym terminie, kara może zostać odwieszona.