Odkryto posąg sfinksa sprzed 2300 lat. Jest praktycznie nienaruszony
Archeolodzy badający ruiny starożytnej egipskiej świątyni dokonali niesamowitego odkrycia. Praktycznie nienaruszony posąg sfinksa ukrywał się pod piaskiem prawdopodobnie przez ponad 2000 lat.
18.09.2018 13:00
Posąg wyrzeźbiony w piaskowcu został znaleziony w egipskiej starożytnej świątyni Kom Ombo, w pobliżu miasta Asuan. Leży w południowej części Egiptu, u wybrzeży rzeki Nil. Naukowcy odkryli sfinksa dzięki projektowi obniżania poziomu wód gruntowych, prowadzonemu przez Ministerstwo Starożytności Egiptu. O odkryciu poinformowano za pośrednictwem portalu Facebook.
To jedno z ciekawszych odkryć archeologicznych ostatnich lat, ogłoszonych przez Ministerstwo Starożytności. Niedawno, również za pomocą Facebooka, archeolodzy informowali o wykopaniu niesamowitego, największego w historii sarkofagu wykonanego z czarnego grafitu.
I chociaż samo w sobie odkrycie może być ekscytujące, szczególnie ze względu na niesamowity stan posągu, to rozmiarami nie umywa się do Wielkiego Sfinksa z Gizy. Odnaleziony 16 września piaskowy relikt ma zaledwie 38 cm wysokości.
W tej samej świątyni, dwa miesiące wcześniej archeolodzy natrafili na dwa reliefy Ptolemeusza V. Z tego względu, sfinksa powiązano z dynastią Ptolemeuszy, datując jego powstanie na lata między 305 a 30 rokiem p.n.e.
Na razie nie ustalono, do czego służył posąg. Sfinksy były bardzo ważne w kulturze starożytnego Egiptu. Kojarzono je z faraonami i często umieszczane w okolicach ich grobowców, jako strażników.