Obiecują darmowe doładowanie. Uważaj, to fałszywe aplikacje

Programy, które obiecują doładowanie konta w wysokości nawet 50 zł, mają się całkiem nieźle. Problem w tym, że pieniędzy nikt nie dostanie, za to może je stracić. A chętnych na taki prezent nie brakuje.

Obiecują darmowe doładowanie. Uważaj, to fałszywe aplikacje
Źródło zdjęć: © google play
Adam Bednarek

25.06.2018 | aktual.: 25.06.2018 13:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"W celu uzyskania bonusowego doładowania wpisujesz swój numer telefonu, na który serwis wysyła bezpłatnie kod" - brzmi hasło reklamowe jednej ze stron, która obiecuje darmowe doładowanie. Jak jednak opisuje serwis Zaufana Trzecia Strona, nie mamy do czynienia z okazją życia. Zdobycie gratisu jest bardzo problematyczne.

Obraz
© Materiały prasowe

Najpierw należy przeklikać się przez liczbę wyznaczonych zadań i… stracić pieniądze. "Realizacja zadań najczęściej wiąże się z poniesieniem kosztów, z których pokrywana jest prowizja oszusta" - czytamy na ZTS.

Okazuje się jednak, że istnieje sposób, by od razu dotrzeć do aplikacji obiecującej darmowe doładowanie. Dzięki temu odkryje się link prowadzący do programu. Jeżeli myślicie, że to poradnik, dzięki któremu zgarniecie 50 zł za nic, to mam złą wiadomość - przekręt dopiero się zaczyna.

Użytkownicy, którzy ją pobrali, ostrzegają przed jej fatalnym działaniem. Ale gdy u kogoś poprawnie się uruchomi, to okazuje się, że "trzeba obejrzeć 1500 filmów, by otrzymać doładowanie" - piszą eksperci z ZTS. Jedna osoba korzystająca z aplikacji pisze, że za zainstalowanie gier nie dostaje się kredytów, mimo że program to obiecuje - a zdobycie kredytów ma pomóc w odblokowaniu doładowania.

Oczywiście istnieje sposób, żeby je uzyskać - trzeba po prostu za nie zapłacić. I tyle z darmowej oferty.

Wydawać by się mogło, że tylko nieliczni uwierzą w prezent o nazwie "darmowe doładowanie", ale aplikacja ma ponad milion pobrań i ciągle dostaje aktualizacje. I dostępna jest w sklepie Google Play. Trzeba pamiętać, że ściąganie programów nawet z oficjalnych kanałów nie uchroni nas przed działaniami oszustów.

Komentarze (18)