Nowy sposób oszustów. Przejmują konto na Facebooku, podrabiają strony banków

Nowy sposób oszustów. Przejmują konto na Facebooku, podrabiają strony banków

Nowy sposób oszustów. Przejmują konto na Facebooku, podrabiają strony banków
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Adam Bednarek
31.05.2017 10:14, aktualizacja: 31.05.2017 10:44

Ktoś znajomy pisze do ciebie z prośbą o przelanie drobnej kwoty? Uważaj, być może to oszust, który przejął facebookowe konto i próbuje cię okraść.

Przekręt opisał portal zaufanatrzeciastrona.pl. Zaczyna się od wiadomości na Facebooku. W tym przykładzie oszust podawał się za… wnuczka. Przejmując konto ofiary, dokładnie przestudiował wiadomości, które osoba pisała, by jak najwierniej ją naśladować. Co więcej - umawiała się na spotkania, żeby dodatkowo uśpić czujność.

“Celem” była babcia ofiary. Na szczęście kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak i zadzwoniła do prawdziwego wnuczka, upewnić się, czy ten rzeczywiście potrzebuje pieniędzy.

Nie każdy może być jednak tak czujny, tym bardziej że oszust prosi o niewielką sumę pieniędzy - w tym przypadku były to 22 zł. Stracić można było jednak wszystkie oszczędności. Jak to możliwe?

Obraz
© zaufanatrzeciastrona.pl

Po prostu oszust wysyła link do fałszywej strony, przypominającej serwis DotPay. Jej adres był jednak inny (“dotpay.pl.platnosc.link”). Następnie transakcja przenoszona jest do strony banku - rzecz jasna również podrobionej. Choć adresy były inne niż prawdziwe, to wygląd mógł zmylić potencjalne ofiary. Przypominały prawdziwe witryny. Przestępcom chodziło o to, by na przygotowanych przez nich stronach wpisać dane do swojego konta: login i hasło. Te oczywiście trafiłby w ręce przestępców…

Najprawdopodobniej w tym momencie przestępca zacierał ręce, po czym wykonywał przelew weryfikacyjny na jedną z giełd bitcoinowych. Co w całym procederze bardzo ważne, przy okazji dodawał jej rachunek do listy zaufanych rachunków, tak by przyszłe przelewy nie wymagały potwierdzeń SMS-owych. Na telefon ofiary przychodził SMS z prośbą o zatwierdzenie przelewu na 22 PLN. Okradzione osoby, najwyraźniej uznając, że wszystko zgadza się z właśnie wykonywaną operacją, bez większego zastanowienia przepisywały kod na stronie przestępców - opisuje dalszą część przekrętu portal zaufanatrzeciastrona.pl.

Na szczęście w takich przypadkach nie jesteśmy bezbronni. Jeżeli ktoś prosi nas o przelanie pieniędzy na konto, zawsze znajdźmy sposób, by upewnić się, czy rzeczywiście jest w potrzebie. I to bez względu na to, czy suma jest duża, czy nie. Telefon na pewno pozwoli wyjaśnić sprawę.

Należy też pamiętać, by dokładnie sprawdzać adres witryny, na której się znajdujemy. Nigdy nie logujmy się za pomocą linków, które otrzymaliśmy w wiadomości.

Co zrobić, jeśli uznamy, że padliśmy ofiarą przestępców? Trzeba jak najszybciej zmienić hasło i skontaktować się ze swoim bankiem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)