Nowy rekord obserwacji w Drodze Mlecznej
Zbadano tworzącą się gwiazdę po drugiej stronie Galaktyki. Wcześniej w Drodze Mlecznej tak daleko nie udało nam się "zajrzeć".
16.10.2017 12:35
Najnowszy pomiar pozwolił dostrzec formującą się gwiazdę znajdującą się w odległości 66,5 tys. lat świetlnych. To rekord pomiaru odległości jasnego obiektu w Drodze Mlecznej.
Obserwacja obiektów znajdujących się o 13,3 miliarda lat świetlnych od nas nie jest przeszkodą, jednak pomiar odległości w Drodze Mlecznej sprawia nam pewien problem. Mimo że jej rozmiar to 100 tys. lat świetlnych. Dlaczego jest to kłopotliwe i dlaczego nowy rekord jest istotnym wydarzeniem?
"Odpowiedź ma związek z lokalizacją. Układ Słoneczny znajduje się w połowie drogi jednego z masywnych ramion spiralnych Galaktyki, więc jedyny widok, jaki dostajemy z Drogi Mlecznej jest na bok. To tak, jakby próbować sporządzić mapę lasu, w którym stoisz, mierząc odległości między drzewami wokół siebie. Poza tym nie można chodzić wokół tego lasu, ponieważ Ziemia nie porusza się wystarczająco szybko, by dać Ziemianom inną perspektywę w ludzkiej skali czasowej" - czytamy na portalu urania.edu.pl.
Jednak za pomocą zjawiska o nazwie paralaksa astronomowie mogą dokonywać obserwacji i pomiarów obiektów znajdujących się także po drugiej stronie Galaktyki. Wcześniejszy najdalszy pomiar wynosił 36 tys. lat świetlnych. Nowy rekord zwiększył więc pomiar dwukrotnie.
Koncepcja pokazująca, gdzie znajduje się Ziemia w stosunku do zmierzonego obiektu
źródło: urania.edu.pl