Nowy atak na użytkowników Allegro. "Przyznaliśmy ci zwrot 1000 zł"
Darmowy tysiąc złotych od Allegro? Wielu nie miałoby nic przeciwko. Ale wiadomości nie wysyła popularny sklep internetowy. Uważajcie i ostrzeżcie znajomych - to nowe oszustwo.
Allegro bardzo często wykorzystywane jest w kampaniach oszustów. Ci np. straszą, że konto Allegro zostało zablokowane, próbując w ten sposób wyłudzić dane. Nowy przekręt jest jednak nieco inny.
Jak ostrzega portal Zaufana Trzecia Strona, wiadomość od oszustów nosi tytuł "Rekomenstana zwrot 1000zl jako zadoscuczynienie". Literówka, brak polskich znaków - to powinien być wystarczający sygnał ostrzegawczy. Ale czasami wizja darmowego tysiąca złotych może uśpić czujność.
"Przyznaliśmy ci zwrot o wysokości 1000 zł do wykorzystania w serwisie Allegro" - piszą przestępcy. Nie zachowałem pisowni oryginalnej, w rzeczywistości ich przekaz pozbawiony jest polskich znaków, a nawet wielkich liter. Najwyraźniej przestępcy uznali, że nikt nie zwróci uwagi, a wszyscy będą skupieni na napisie "twój kupon znajduje się w załączniku", który kusi i obiecuje darmowe zakupy. Wystarczy tylko kliknąć!
Tymczasem w załączniku kryje się "koń trojański znany jako njRAT lub Bladabindi" - ostrzega Zaufana Trzecia Strona. Jego uruchomienie pozwoliłoby cyberprzestępcom wgrać złośliwe oprogramowanie szyfrujące bądź też wpuścić szkodnika wykradającego dane do logowania. Zamiast darmowego tysiąca, duże straty.
Jak chronić się przed takimi oszustwami? Przede wszystkim nie wierzyć w tak hojne prezenty. Brak polskiej pisowni także powinien sugerować, że nadawcą wiadomości nie jest poważna, szanująca się firma. Tylko ktoś, kto się pod nią podszywa. W takich sytuacjach najlepiej u źródła upewnić się, czy rzeczywiście mamy do czynienia z promocją lub przygotowaną specjalnie dla nas promocją. Zajmie to trochę czasu, ale przynajmniej nie będziemy mieć kłopotów.