Nowy algorytm Google'a działa

Po zmianie przez Google'a algorytmu wyszukiwania dla kwerend pochodzących z obszaru Stanów Zjednoczonych fachowcy przypuszczali, że jego celem było wyeliminowanie z wyników wyszukiwania farm treści (content farms) udostępnianych w ramach świadczonej przez DemandMedia usługi eHow. Jednak z analizy firmy Sistrix wynika, że usługa eHow wcale nie padła ofiarą zmiany algorytmu. Wręcz przeciwnie – ranking udostępnianych w jej ramach stron nawet lekko się zwiększył. Nowy algorytm zdecydowanie działa przeciw innym domenom, które funkcjonują przede wszystkim jako agregatory wiadomości.

Nowy algorytm Google'a działa
Źródło zdjęć: © heise-online.pl

Po zmianie firmy Sistrix wynika, że usługa eHow wcale nie padła ofiarą zmiany algorytmu. Wręcz przeciwnie – ranking udostępnianych w jej ramach stron nawet lekko się zwiększył. Nowy algorytm zdecydowanie działa przeciw innym domenom, które funkcjonują przede wszystkim jako agregatory wiadomości.

Obraz
© Witryny zawierające treści słabej jakości są pozycjonowane niżej w rankingu wyników wyszukiwania, zaś strony wartościowe umieszczana są wysoko na liście rezultatów (fot. heise-online.pl)

Witryny zawierające treści słabej jakości są pozycjonowane niżej w rankingu wyników wyszukiwania, zaś strony wartościowe umieszczana są wysoko na liście rezultatów Źródło: sistrix.com Według danych Sistriksa, liczba znalezionych słów kluczowych w przypadku takich stron jak suite101.com, wisegeek.com i ezinearticles.com spadła nawet do 7. procent. Jednocześnie wciąż uwzględniane wyniki zajmują coraz dalsze pozycje w wynikach wyszukiwania, co pokazuje Sistrix na przykładzie serwisu mahalo.com (patrz wykres). Ponad dwie trzecie słów kluczowych z tej domeny plasuje się obecnie na stronach 8, 9 i 10.

Google zmodyfikował ostatnio swoją metodę wyszukiwania w ten sposób, że preferowane są strony zawierające treści ocenione jako wartościowe. Na razie algorytm wpłynął na prawie jedną ósmą rezultatów otrzymanych w wyniku kwerend przeprowadzanych w Stanach Zjednoczonych. W przyszłości nowa metoda ma zostać zaimplementowana w innych krajach.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)