Nowoczesne technologie w samochodach - technika, która myśli za nas

Nowoczesne technologie w samochodach - technika, która myśli za nas

Nowoczesne technologie w samochodach - technika, która myśli za nas
Źródło zdjęć: © Ford
18.04.2012 11:53, aktualizacja: 18.04.2012 12:50

Samochody XXI wieku naszpikowane są elektroniką do granic możliwości. Jest jej w naszych samochodach na tyle dużo, że czasy „Pana Janka”, który naprawił dowolny samochód za pomocą kilku prostych narzędzi odeszły bezpowrotnie do lamusa. Elektronika dba o właściwy skład mieszanki, działanie systemów ABS, ESP i wielu innych układów. Coraz częściej jednak nowoczesne technologie, stosowane w samochodach, nie dotyczą tylko i wyłącznie maszyny i sposobu, w jaki działa, ale także, a może przede wszystkim - kierowcy.

Prawie każdy użytkownik drogi z zazdrością ogląda się za najnowszymi modelami Mercedesów, BMW, Lexusa czy Porsche –. w nich nowoczesnej elektroniki wyręczającej nas z prawie wszystkiego jest mnóstwo. Czy jednak tylko tam? Postanowiliśmy poszukać samochodów znacznie bardziej dopasowanych do kieszeni przeciętnego Polaka i tak trafiliśmy na internetową stronę Forda. Okazało się, że to, co - jak mogłoby się wydawać – jest zarezerwowane jest dla samochodów klasy wyższej, znajdziemy w popularnych modelach jak Ford Focus, Fiesta, S-Max czy Mondeo. Nie znamy się na motoryzacji i tym, który samochód jest lepszy, a który gorszy – po takie recenzje zapraszamy do serwisu moto.wp.pl – znamy się jednak na technologiach i to na nich się skupimy.

Jak zatem działają technologie w nowoczesnym samochodzie i co to w ogóle jest?

System ostrzegający przed opuszczeniem pasa ruchu

Systemy kontroli mają za zadanie pilnować, aby kierowca przypadkowo nie zmienił pasa ruchu, którym się porusza, niezależnie czy jest to wynik zmęczenia, czy też rozproszenia uwagi. Jak to działa? Przykładowo, w Fordzie Focusie zainstalowano w podszybiu specjalną kamerę, której zadaniem jest obserwowanie znaków poziomych namalowanych na jezdni. Pokładowy komputer w czasie rzeczywistym analizuje, czy pojazd porusza się centralnie względem osi pasa, korzystając przy tym ze złożonych algorytmów wzorców możliwych zachowań na drodze. Nadmierne zbliżenie się pojazdu do lewej lub prawej krawędzi pasa, wyzwala reakcję w postaci uruchomienia elektrycznych silniczków, które wprawiają kierownicę w drgania. Tym samym, system daje sygnał kierowcy, że powinien dokonać korekty toru jazdy. Systemy kontroli pasa ruchu są tak skonstruowane, że ignorują świadome zachowania kierowcy, jak np. ominięcie dziury w jezdni, wyminięcie rowerzysty, czy rozpoczęcie manewru wyprzedzania. Systemy takie są także w stanie przedstawiać na
bieżąco graficzne informacje na temat toru jazdy na wyświetlaczu, zamontowanym w desce rozdzielczej. To jednak nie koniec możliwości systemu.

Stopień koncentracji kierującego pojazdem jest w tym przypadku wyliczany na podstawie analizy statystycznej zmian pasa ruchu oraz odchyleń od zamierzonego toru jazdy. W przypadku wykrycia spadku formy kierowcy na desce rozdzielczej będą się pojawiać odpowiednie komunikaty. Na początku subtelne, aż do agresywnych, wymuszających na kierowcy zatrzymanie się i odpoczynek. Systemu nie można zresetować podczas jazdy. Konieczne jest zatrzymanie pojazdu, wyłączenie silnika i (lub) otwarcie drzwi.

Widzi znaki i sam hamuje?

Systemy rozpoznawania znaków wykorzystują technologię podobną do tej, która stosowana jest przy systemach kontroli pasa ruchu –. potrzebna jest tutaj kamera. Jest to o tyle proste, że znaki na całym świecie są uniwersalne i wyglądają tak samo. Kolory znaków nie mają przy tym żadnego znaczenia, jak np. przy znaku „Ustąp pierwszeństwa”, który w Polsce ma żółte tło, ale np. w Niemczech i Wielkiej Brytanii białe.

Obraz
© (fot. Ford)

Kamera umieszczona z przodu samochodu rozpoznaje obraz i porównuje go ze wzorcem znaków, zapisanych w pamięci komputera. Komputer ma również algorytmy korygujące, aby poradzić sobie ze znakami np. brudnymi, czy częściowo zasłoniętymi. Po rozpoznaniu znaku na desce rozdzielczej pojawia się symbol znaku, dokładnie taki, jaki jest ustawiony przy drodze. Aby zachować czytelność znaków, ale także zadbać o to, aby były od razu zauważone przez kierowcę Ford np. zastosował system ich zanikania. Po rozpoznaniu znaku jest on wyraźny i mocno rozświetlony, a do tego kolorowy. Następnie znak staje się coraz mniej wyraźny i zostaje wyszarzany, aby kierowca mógł łatwo dostrzec pojawienie się nowego znaku.

System automatycznego hamowania w nagłych sytuacjach

To kolejna technologia nowoczesnych samochodów, którą warto przybliżyć. W przeciwieństwie do wyżej opisanych, nie opiera się ani na kamerach, ani na radarze. Do tego celu (przynajmniej w Fordzie) wykorzystywana jest technologia laserowa. Jak to działa? Z przodu pojazdu umieszczony jest laser, który emituje swoją wiązkę około sto razy na sekundę.

Obraz
© (fot. Ford)

W ten sposób zostaje ustalona odległość oraz prędkość zbliżania się do poprzedzającego pojazdu. Jeżeli komputer w samochodzie oceni, iż odległość zmniejsza się zbyt szybko, samochód wyemituje sygnał ostrzegający kierowcę, a dodatkowo zwiększy ciśnienie w układzie hamulcowym zmniejszając prędkość. W sytuacji, w której system oceni, że odległość zmniejsza się zbyt gwałtownie, a pozostały dystans do poprzedzającego samochodu jest za mały, nasze auto zostanie zatrzymane automatycznie, bez żadnej ingerencji ze strony kierowcy.

Technologii w samochodach jest coraz więcej. Coraz więcej rzeczy robi za nas nasz pojazd. Nie możemy jednak zapomnieć, że nawet najbardziej zaawansowana technologia nie zwalnia nas od myślenia i z tego, aby prowadzić z głową. Żaden, nawet najbardziej zaawansowany samochód nie uchroni nas przed własną głupotą, alkoholem, brawurą i zmęczeniem. Technologia ma nam pomagać, ale nie może nas wyręczać.

Jarosław Babraj

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)