Nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa. Niebezpieczny precedens.
Konsultowana obecnie nowelizacja ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa może być próbą regulacji standardów bezpieczeństwa także w tych branżach, które nie są w żaden sposób powiązane z krytyczną infrastrukturą państwa. Ale to państwo i tak będzie decydowało o wyborach biznesowych prywatnych firm.
Materiał powstał przy współpracy z KIKE
Rosnąca liczba cyberzagrożeń oraz skala incydentów w cyberbezpieczeństwie jest dostrzegana przez prawodawców na całym świecie. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie od 2018 r. funkcjonuje ustawa o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa.
Projekt nowelizacji przepisów regulujących pracę KSC dyskutowano podczas debaty Krajowej Izby Komunikacji Ethernetowej.
Według członków KIKE projekt nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa, który jest aktualnie przedmiotem konsultacji społecznych, rodzi obawy dotyczące regulacji standardów bezpieczeństwa także w tych segmentach, które nie są powiązane z krytyczną infrastrukturą państwa.
Kolejne wątpliwości budzi także możliwość daleko idącej ingerencji państwa w to, z jakiego sprzętu korzystają przedsiębiorcy oraz w jaki sposób zabezpieczają swoją infrastrukturę.
I to niezależnie od tego, czy jest, czy nie jest ona powiązana z sektorami strategicznymi.
Materiał powstał przy współpracy z KIKE