Nowa metoda walki z nałogami. Jest bolesna, ale działa w pięć dni

Nowa metoda walki z nałogami. Jest bolesna, ale działa w pięć dni

Nowa metoda walki z nałogami. Jest bolesna, ale działa w pięć dni
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
23.05.2016 11:54, aktualizacja: 23.05.2016 13:35

Wiele osób myśli o zerwaniu z nałogami. Jedni chcą rzuci palenie, inni ograniczyć spożywanie alkoholu, a jeszcze inni przestać obgryzać paznokcie lub podjadać wieczorami z lodówki. Na rynku pojawiły się nowe urządzenia, które mają nam pomóc w rzuceniu nałogu lub pozbycie się złych nawyków. Niewielkie urządzenie noszone na ciele analizuje nasze zachowanie i w przypadku wykrycia tego, że np. sięgamy po papierosa ostrzeże nas przed tym. Jeśli ostrzeżenie nie wystarczy, wówczas zostanie wyzwolony impuls elektryczny.

Aby zacząć korzystać z urządzenia nazwanego Pavlok, musimy pobrać na telefon specjalną aplikację, która steruje jego działaniem. Na początku zbierane są dane o nas i naszym zachowaniu, a aplikacja uczy się rozpoznawać nawyki, które chcemy w sobie wytępić. Jest to ważne, aby urządzenie poprawnie rozpoznawało moment, w którym sięgamy np. po słone paluszki, a nie po papierosa.

Kiedy noszona na ręku opaska wykryje aktywność, którą chcemy zwalczyć, z początku tylko delikatnie wibruje, dając tym samym znać, że powinniśmy odstąpić od wykonania danej czynności. Jeśli to nie pomoże, to w drugim etapie emitowany jest głośny i irytujący sygnał dźwiękowy. Jeśli również ten sposób nie zmusi nas do zrezygnowania np. z zapalenia papierosa, wówczas urządzenie porazi prądem. Jego natężenie jest tak dobrane, abyśmy poczuli dyskomfort, jednak na tyle niewielkie, żeby nie wyrządziło żadnej szkody. Konstruktorzy twierdzą, że wystarczy zaledwie pięć dni, aby pozbyć się złych nawyków.

Oprócz pomocy w walce z nałogami urządzenie może również służyć jako budzik dla wszystkich tych, którzy wyłączają jego dźwięk i włączają notorycznie tryb „drzemka”, a w konsekwencji wiecznie zasypiają. Producent obiecuje, że dzięki jego opasce staniemy się bardzo szybko rannymi ptaszkami.

Jak to działa? Pavlok wykorzystuje behawioralną technikę uczenia. Jeśli jakaś czynność zaczyna się nam kojarzyć z negatywnymi skutkami –. w tym przypadku z irytującym dźwiękiem lub bólem – to nasz mózg ma coraz mniejszą „ochotę” na jej wykonanie. Powstają w ten sposób silne skojarzenia, a my w efekcie porzucamy złe nawyki.

Urządzenie wyceniono na 129 dolarów (około 500 zł) i można je kupić poprzez serwis crowdfundingowy Idiegogo.

jb

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)